kasiek napisał(a)

Faktycznie fota piachu świetna, znowu marzy mi się lato

Oby do wiosny, choć do marca a potem to już z górki. Tak się pocieszam buziaki

Witam serdecznie
Pokażę Wam co robiła ostatnio moja mała pociecha z moją pomocą. Wygięłam jej tylko witki brzozowe i pilnowałam, żeby nie poparzyła się gorącym klejem. Prawda, że zasługuje na złoty medal? Ode mnie już go ma

Prześliczne , skopiuję jeśli córka pozwoli klej na gorąco już mam

Medal od Ewy też jest.
Wianuszek wyszedł śliczny.

Dzięki Dziewczyny w imieniu Julii
Jano rób i baw się tym w końcu oprócz bombek i wstążki to wszystko znaleźne w lesie Medal Ewuniu to z czekolady, byle nie gorzkiej gdzieś to już dziś czytałam

ryska napisał(a)

Dzięki Dziewczyny w imieniu Julii
Jano rób i baw się tym w końcu oprócz bombek i wstążki to wszystko znaleźne w lesie Medal Ewuniu to z czekolady, byle nie gorzkiej gdzieś to już dziś czytałam

No patrz...też nie lubi gorzkiej?

Nallar napisał(a)

No patrz...też nie lubi gorzkiej?

Tak, ma za mało cukru

Dobry wieczór
Coś dla wielbicieli begonii stale kwitnącej. Jest tania ale ja lubię eksperymentować. Parę razy już tak kombinowałam i roślinki przetrzymałam na parapecie przez zimę. Potem wsadzałam do gruntu. Tym razem mam aż 20 roślinek w domku. Na zdjęciu 3 sztuki w mega doniczce. Nadal kwitną choć listki mają delikatniejsze niż w gruncie.

Na słonecznym parapecie kuchennym przechowuję między innymi sundevillę.
Liście cały czas ma zielone ale przyplątały się mszyce, które karmiłam mlekiem a potem prysznic. Wydaje mi się, że po 2 takich zabiegach poszły sobie. Roślinka wypuszcza też listki. Na zdjęciu fragment, bo to wielka roślina, obcinałam ją w październiku ale i tak zajmuje prawie całe skrzydło okienne.
A Wy jakie macie doświadczenia z tą roślinką?