To byłoby najwygodniejsze rozwiązanie, nie wiem tylko czy w praktyce do zrealizowania no i ciekawe jakie stężenie by wtedy miała taka mieszanina, jak to określić?
no własnie ja tez jestem ciekawa, nie mam tego dozownika bo dopiero zaczynam przygodę z nawodnieniem ale spróbowałabym chętnie gdyby Asia przetarła nam szlaki