Toszka bardzo dziekuję za inspirację, płot czarny bardzo mi się podoba ale na pewno mąz na niego sie nie zgodzi więc na pewno w gre wchodza tylko roślinki.
Myślałam nad cisami tylko pytanie czy wróble mi sie tam nie zadomowią.

Tak się zastanawiam, że pewnie powinnam patrzeć na rośliny w półcień.

Wróble? To przecież powód do radości! Zwłaszcza zimą cieszą, a latem są naturalna ochroną i :ekipą czyszczącą" od robactwa w ogrodzie.

Jeśli z jakiś powodów ci przeszkadzają to ich nie dokarmiaj.

emila napisał(a)

Toszka bardzo dziekuję za inspirację, płot czarny bardzo mi się podoba ale na pewno mąz na niego sie nie zgodzi więc na pewno w gre wchodza tylko roślinki.
Myślałam nad cisami tylko pytanie czy wróble mi sie tam nie zadomowią.

Tak się zastanawiam, że pewnie powinnam patrzeć na rośliny w półcień.

Żeby kupic cisy wielkości płotu trzeba wydać majątek, a bździnki sadzić to następne pokolenie skorzysta a zasłonić płot trzeba, skoro betonowy proponuję bluszcz - da dobre tło i szybko zarośnie i będzie zielone tło, przed nim hortensje bukietowe. Z miskantów Variegatus daje radę w półcieniu.

LadyR napisał(a)

Od południa hosty i rododendrony się ugotują.

Niekoniecznie, jak zrobisz dobre podłoże, dasz różaneczniki z grupy Yakushimanum i będzie wilgotno to nie ma problemu, hosty też, aby wodę miały.

Bo jak posadzisz w piach i na patelni to koniec.

Kto tutaj prosi o pomoc i w jakiej rabacie? Bo emila - poszłam na wątek, ogród jest, z kolei wkleiła zdjęcia w ten sam wątek Lady, ja się pogubiłam.

Emila, masz faliste linie przed kojcem, teraz robisz proste, nie za bardzo, również trzymaj styl

Toszka napisał(a)

Wróble? To przecież powód do radości! Zwłaszcza zimą cieszą, a latem są naturalna ochroną i :ekipą czyszczącą" od robactwa w ogrodzie.

Jeśli z jakiś powodów ci przeszkadzają to ich nie dokarmiaj.

Wróbli nie dokarmiam, ale mam je w bardzo duzych ilościach poniewaz mieszkają sobie u sasiadki w krzakach.

Danusiu- czym więcej Was czytam tym więcej, wiemm.

Też nad tymi liniami prostymi sią zastanawiałam, kiedys pisałaś o konsekwencji.

Wczoraj przyjrzałam się swojemu ogródkowi jednak zdecyduje się na bluszcz ponieważ zabiera niewiele miejsca a i może po latach "wejśc" na kojec to fajnie by wygladał.
W ogrodzie mam dwa rodzaje hortensji: Anabell i Pinky. O kazde dbałam tak samo pinky ładnie rosły, dały piekne kwiaty, a na Anabell miałam wrazenie że coś bez przerwy grasuje.Ale nic daje im jeszcze w tym roku szanse.

Trawy ozdobne - cudo bym mogła mieć cały ogrod w nich.

Może troszke jeszcze poczekam i przyjże się jak wygląda słonko na moim ogrodzie.

Może różaneczniki bym dała pod klon. Nic, słonce zdecyduje.

To Emila szuka pomocy ja jej podrzucałam inspiracje z moich ulubionych roślinek. Ta rabata jest nietypowa przez cień od płotu, bo zależy jak będzie szeroka to jej część będzie w cieniu płotu, a gdzie będzie szerzej to będzie słoneczna.

LadyR napisał(a)

To Emila szuka pomocy ja jej podrzucałam inspiracje z moich ulubionych roślinek. Ta rabata jest nietypowa przez cień od płotu, bo zależy jak będzie szeroka to jej część będzie w cieniu płotu, a gdzie będzie szerzej to będzie słoneczna.

I to jest sedno tego wszystkiego bedzie szeroka 1,5 m

Aktualnie wyglada ona tak