Na tej rabacie nie dawałam nic pod korę Dziękuję, że Ci się podoba
Nie kłopocz się Krysiu ... rodzina najważniejsza ... chociaż powiem Ci, że jest czego żałować ... bo było niezwykle sympatycznie: wspaniali ludzie, piękny ogród, niesamowity wybór drzew i bylin. Napasłam oczy jak nigdzie wcześniej a i zakupy poczyniłam takie jak sobie zaplanowałam - upolowałam w końcu krwawnika terrakottę
Pozdrawiam
Może jutro wstawię zdjęcia limek
Tak jak już pisałam wcześniej było niezwykle ciekawie, sympatycznie, w przepięknej scenerii Cieszę się, że pojechałam ... i nie wróciłam z pustymi rękoma
Moje poszukiwane od dłuższego czasu krwawniki