Dziękuję za miłe komentarze, przekażę mamie, będzie jej miło
Wiem, że ten ogród nie jest taki śliczny "jak z obrazka" czy wypielęgnowany na maxa. Nie jest też projektowany przez profesjonalistów, ani realizowany przez fachowców. Wszystko było tak naprawdę robione bardzo niewielkim kosztem
Większość roślin mama wychodowała sama, albo rozmnażając zakupione pojednycze sztuki na samym początku, albo robiąc sadzonki z "podskubanych" gałązek wystających za ogrodzenie innych ogrodów
Dlatego jest on dla niej dumą i lubi, gdy wie, że innym też podoba się jej dzieło
Tata też ma oczywiście swój wkład w ten ogród, ale bardziej fizyczny: wożenie ziemi, równanie, kopanie, płotki, targanie kamieni
itp. Oboje wiele czasu poświęcili, aby otoczenie domu było przyjemne