Wiosna, jak takie zakupy hiacyntom wbij ten patyk, co szaszłyki robimy i wstanie

myślałam że już będzie koniec
a ta się nie przyznała że się jej coś w buzi robi
i teraz cierpi ani jeść ani nic

Ja swojego dzieliłam z korzeni
wystarczy malutki kawałek korzonka i rośnie jak szalony

W cebulkę

Ja też, je tak rozmnażam Czyżby rozchodniki przepowiadały przedwczesną wiosnę

Szkoda dziecka , moja Zuza 3l miała tak latem, najpierw w buzi takie jakby afty, byliśmy u lekarza i też stwierdziła że to afty i do smarowania dała płyn. Jakieś dwa dni potem pojawiły się drobniutkie czerwone krostki na dłoniach - nieliczne i znowu poleciałam do lekarza i okazało się że to choroba Bostońska. Wpisz sobie w wyszukiwarce i obserwuj małą. Moja tych krosteczek miała ledwo ze 20 i one jej nie bolały ale buzia strasznie, nie jadła 3 dni a i z piciem ogromny problem był.