Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Ogrodowy miszmasz... pod kontrolą

Pokaż wątki Pokaż posty

Ogrodowy miszmasz... pod kontrolą

m_gocha 00:33, 23 lut 2016


Dołączył: 13 maj 2014
Posty: 3544
Witam wszystkich bardzo serdecznie. Choć przyznam, że tak naprawdę wolałabym cichutko wślizgnąć się tutaj niepostrzeżenie
Na Ogrodowisku jestem od ponad 3 lat, najczęściej oglądając i podziwiając Wasze wspaniałe ogrody. Od pewnego czasu przymierzałam się do założenia własnego wątku - bo wtedy łatwiej dyskutować i wymieniać się doświadczeniami... ale po pierwsze wciąż brakowało czasu (wcale nie mam go teraz więcej) a po drugie im więcej oglądałam ogrodów na Ogrodowisku tym więcej widziałam niedoskonałości w moim małym ogródku. To trochę jak w mojej ulubionej z dzieciństwa książce „Mały Książe”. Dopóki widział swą jedną różę wydawała mu się najpiękniejsza, a gdy zobaczył ogród pełen róż….
No ale nie czas na rozczulanie się nad sobą i swoim ogrodem Nie ukrywam, że liczę na Waszą pomoc, uwagi a nawet krytykę . Trochę wiosny na powitanie (krokusowo - z ubiegłego roku)
____________________
Ogrodowy miszmasz... pod kontrolą ;)
m_gocha 00:50, 23 lut 2016


Dołączył: 13 maj 2014
Posty: 3544
Prawie, że dumna jestem z siebie: założyłam wątek, wstawiłam zdjęcia (chyba za duże - ups..) i nawet udało mi się zrobić podpis
____________________
Ogrodowy miszmasz... pod kontrolą ;)
katel 06:59, 23 lut 2016


Dołączył: 27 kwi 2014
Posty: 4174
Witaj! Brawo Ty! Podpis działa, wątek jest i to od razu ze slicznymi zdjęciami . Poproszę o jeszcze . Zdjęcia zmniejszają się automatycznie więc się nie martw
____________________
Pozdrawiam Kaśka Ogród, mydło i powidło. Wizytówka - Ogród, mydło i powidło
Makao_J 07:05, 23 lut 2016


Dołączył: 06 cze 2015
Posty: 12810
I bardzo dobrze że jesteś dumna. Podpis to nie lada wyczyn (dla niektórych) a podjęcie decyzji o pokazaniu swojego ogrodu publicznie to drugi wyczyn.:

Witaj
____________________
Ania Anna i Ogród ... i ciągłe poszukiwania własnego idealnego raju:)
Dominika11 07:11, 23 lut 2016


Dołączył: 09 kwi 2014
Posty: 18709
Witaj serdecznie
widzę, że witasz przepieknymi krokusikami boskie są
____________________
Ja i mój ogródek - ZAPRASZAM :)
paulina_ns 07:43, 23 lut 2016


Dołączył: 26 sie 2013
Posty: 11355
Witaj i czekamy na więcej zdjęć początek piękny i jak najbardziej na czasie
____________________
Małymi kroczkami do celu, wizytówka
BasiaLT 08:08, 23 lut 2016


Dołączył: 19 sty 2016
Posty: 7414
Witaj
Poczatek bardzo udany więc czekamy na jeszcze
____________________
Basia Tu narazie jest ściernisko...
m_gocha 22:50, 23 lut 2016


Dołączył: 13 maj 2014
Posty: 3544
O! Dziękuję za tak miłe przyjęcie i słowa otuchy
____________________
Ogrodowy miszmasz... pod kontrolą ;)
m_gocha 23:08, 23 lut 2016


Dołączył: 13 maj 2014
Posty: 3544
Kilka słów o moim ogrodzie (a raczej ogródku). Cała działka ma 6 arów. Po odliczeniu powierzchni zajętej przez dom i podjazd zostaje niewiele.. Dodatkowo działka jest położona na lekkim zboczu i to dodatkowo od północnej strony. To zdecydowanie nie ułatwia tworzenie ogrodu.
Pierwsze nasadzenia wykonałam 12 lat temu powoli przejmując prace wykonywane do tej pory przez rodziców (mama – typowy ogródek kwiatowy a tato perfekcyjne grządki warzywne i krzewy owocowe). Nie było zatem łatwo wprowadzać nowe pomysły. Dodatkowo brak wiedzy, słaby dostęp do fachowej literatury oraz przede wszystkim brak dostępu do ciekawych roślin (nie przypominam sobie aby w tym czasie w pobliżu istniały jakieś centra ogrodnicze, a w szkółkach królowały głównie iglaki). Większość posadzonych wtedy iglaków przetrwało do dzisiaj. Niestety iglaki dość szybko nabierały masy (początkowo ku mojej ogromnej radości) i jedynym wyjściem w tak małym ogrodzie było albo je wyrzucić albo zacząć ciąć. Wybrałam to drugie, gdyż niestety jestem z tych, którzy do końca ratują każdą roślinkę Muszę przyznać, że trochę zwlekałam z rozpoczęciem cięcia, poza tym robiłam to zupełnie „na wyczucie” nie mając żadnego doświadczenia i wiedzy na ten temat. Warto dodać też, że nie wszystkie roślinki można cięciem tak łatwo ujarzmić a dodatkowo żeby przy tym ciekawie wyglądały
W ogrodzie był stary bukszpan, nigdy nie cięty. Wyglądał kiepsko. Miał również dwie ukorzenione gałęzie. I to były pierwsze krzewy, na których postanowiłam wypróbować nożyce
____________________
Ogrodowy miszmasz... pod kontrolą ;)
Mary 23:19, 23 lut 2016


Dołączył: 27 mar 2015
Posty: 3501
Intrygująco wyszło to próbowanie.
Ten największy to mi się kojarzy z Jabbą ze Star Wars.
____________________
Marysia - Ogród bez roweru
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies