...bo jakbym się rozbrykała, to mogliby mnie wywieźć na taczkach!

Takie było moje pożegnanie roku szkolnego i przywitanie lata.
Niech żyją wakacje!

hanka_andrus napisał(a)

strzelanie z łuku

Hania strzelająca z łuku, żeby nie było huku...

Haniu widze ze i u Ciebie atrakcji co niemiara I ja pojedzilam konno i podplomykow skubnelam i za wszystko serdecznie dziekuje
Bardzo lubie takie relacje bo siedzac w wygodnym fotelu, mozemy zwiedzic wiele zakatkow, poznac inna kulture i smaki
O ogrodku musze jeszcze dokladniej poczytac bo cos mnie zainteresowalo
A teraz juz uciekam, padnieta jestem okrutnie, dobranoc Haniu, spokojnej nocki zycze i rzeskiego poranka

BasiaLT napisał(a)

Śliczne te dzwonki. Bardzo dziękuję a jak się nazywają?

Basiu, to dzwonek kremowy Campanula lactiflora

No to miałaś Haniu naprawdę moc fajnych atrakcji. Teraz czas na odpoczynek. Dobrej nocy ci życzę i miłych snów

Basik, dziękuję! I wzajemnie! Ja jutreo wstanę kiedy zechce, a wy do pracy, Współczuję!

Haniu ale fajnie u Ciebie
U nas byla mega burza i wiatrzysko, ktore oberwalo mi wszystkie platki z roz. jedynie Izabelka i bad birnbaszka sie ostaly

No to się nam Hania wybawiła
może Achillesa w pietę trafiła?

Zbyszku, Tarcza była duża, odległość nie spora.
Udało się w nią wstrzelić, nie było potwora!
Okazało się przy tym, że jeszcze mam cela!
Czego się nie robi dla wspólnego wesela!
Pojeździłabym sobie także na koniku,
ale ten wyczuł ciężar, miał mnóstwo uników!