Witam Grodzia, dziękuję bardzo jeszcze u mnie dużo pracy z drugiej strony , ale myślę że powoli zagospodaruję całość
Muszę odwiedzić Twój ogród w końcu po sąsiedzku
Dziękuję bardzo
Aniu te kapusty a u nas zwane sałatami to żurawki Lime marmalade. Ładne cały rok mam je po obu stronach ścieżki tylko po prawej jedna jakaś inna Do wymiany pójdzie
Tulipany straszny zielony tłum teraz robią, ale bardzo bym chciała żeby w przyszłym roku powtórzyły więc jeszcze nie ścinam. Poczekam aż troche zaczną żółknąć. Mam je posadzone w runiance, a jak widzę ile nowych pędów u niej to cos mi się wydaje że długo tam dosadzać tulipanów się nie będzie dało. Teraz zaznaczam wykałaczkami gdzie już są żeby jesienią dosadzić takich samych odmian.
Czytałam U Anulajdy że Agelique nie powtarza kwitnienia, a nie zaznaczyłam gdzie konkretnie są Ciekawe jak z resztą będzie.
Te żurawki mają super, mam tylko nadzieję że opuchlaków nie przyciągnę nimi. Wadą tej odmiany jest to że nie bardzo się na słońce nadaje bo przypalają się jej liście. Bardziej w słońcu mam tawułę Golden princes tez fajnie koloru dodaje. Na przedpłocie myślałam o pęcherznicy tej jasnej, albo o jakiś limonkowych hostach połączonych z runianką lub kopytnikiem. Tylko o przedpłociu nie powinnam jeszcze myśleć bo kratkowa czeka
A tak przy okazji deszcz mnie przegonił z kratkowej przed chwilą, ale zdjęcia z pracy mam Na bałagan nie patrzymy bo w trakcie pracy
Między róże i stipę pójdą szałwie niebieskie. Doniczki po drugiej stronie kratek to będą azalie japońskie białe lub amarantowe ( nie mogę się zdecydować). I oczywiście tulipanów będzie dużo na wiosnę czerwonych rococo specjalnie dla mojego taty i synka
Kamień wiem że uważany za nietrwały ale po pierwsze w moim ogrodzie trochę już go jest więc chciałam nawiązać, a po drugie bardzo sentymentalnie związana z nim jestem bo to kamień z domu mojej babci
Super zmiany - fajnie to wszystko wygląda. A co do tulipanów to chciałam zadać to samo pytanie - u mnie też całkiem zielone, sztywne i straszą. Cieszę się, że nie jestem sama