Gdzie jesteś » Forum » Projektowanie ogrodów » Ogropole- jeszcze nie ogród, ale już nie pole

Pokaż wątki Pokaż posty

Ogropole- jeszcze nie ogród, ale już nie pole

AniMa 12:08, 19 sty 2017


Dołączył: 23 cze 2016
Posty: 4999
Kawa napisał(a)

a ja nie nie cierpię chorować
dzieciaki 39 st. gorączki masakra jakaś
no ale już dzisiaj lepiej

A ja czasami lubię...oczywiście nie tak aby ledwo co żyć...ale
mój eMuś wtedy taki opiekuńczy się robikaże mi leżec w łóżku, odpoczywać...herbatki nosi...a ja grzecznie się słucham i nie marudzę

Dla dzieciaków robię sok z cytryny, imbiru i miodu i daję im do picia1-2x dziennie. TFU TFU... na razie działa
____________________
Ania Ogropole-jeszcze nie ogród ale już nie pole
Kawa 12:32, 19 sty 2017


Dołączył: 26 maj 2015
Posty: 14911
Asia jak będe miała nadmiar siewek deep blue to się przypomnij chętnie się podzielę
____________________
Kamila-Droga do spełnienia
AgataP 12:55, 19 sty 2017


Dołączył: 20 cze 2014
Posty: 7769
AniMa napisał(a)

A ja czasami lubię...oczywiście nie tak aby ledwo co żyć...ale
mój eMuś wtedy taki opiekuńczy się robikaże mi leżec w łóżku, odpoczywać...herbatki nosi...a ja grzecznie się słucham i nie marudzę

Dla dzieciaków robię sok z cytryny, imbiru i miodu i daję im do picia1-2x dziennie. TFU TFU... na razie działa


jak coś czuję że zaczyna mnie coś rozkładać to sok z połowy cytryny, ciepłej wody odrobina, łyżka miodu - stawia na nogi i o przeziębieniu mowy nie ma
____________________
Z Pszenicznej...
Kawa 13:13, 19 sty 2017


Dołączył: 26 maj 2015
Posty: 14911
a moim sposobem jest kogel-mogel zalany goracym piwem i do łózka
____________________
Kamila-Droga do spełnienia
Basilikum 14:37, 19 sty 2017


Dołączył: 14 cze 2015
Posty: 21734
a ja sie wlasnie pochorowalam, po rozmowie z szefowa puscily mi nerwy, poszlam do lekarza i mam zwolnienie do konca przyszlego tygodnia i jak bede chciala to mam przyjsc po jeszcze. Kupilam sobie z tej okazji "Sekretne zycie drzew" i mam zamiar nie wrocic do pracy dopoki jej nie przeczytam od deski do deski
____________________
IzaBela Pod Bialo-Niebieska Chmurka***cz.I*** Wizytowka "Nie moge na dluzej zostac" -wyszeptala Chwila Szczescia - "ale wloze w Twoje serce wspomnienia"
Kawa 14:40, 19 sty 2017


Dołączył: 26 maj 2015
Posty: 14911
Basilikum napisał(a)
a ja sie wlasnie pochorowalam, po rozmowie z szefowa puscily mi nerwy, poszlam do lekarza i mam zwolnienie do konca przyszlego tygodnia i jak bede chciala to mam przyjsc po jeszcze. Kupilam sobie z tej okazji "Sekretne zycie drzew" i mam zamiar nie wrocic do pracy dopoki jej nie przeczytam od deski do deski


no stres jest okropny a wyciszenie jak najbardziej wskazane

____________________
Kamila-Droga do spełnienia
Madzenka 19:31, 19 sty 2017


Dołączył: 22 sty 2012
Posty: 57998
A ja w siebie wlewam min 2000 mg wit C

U mnie w pracy 50% osob chorych...
____________________
Madżenka ~~~~~ Madżenie ogrodnika sezon 2017 ~~~~~ Fotorelacje ~~~~~ Wizytówka
kasja83 07:23, 20 sty 2017


Dołączył: 09 lis 2015
Posty: 8961
AniMa napisał(a)

A ja czasami lubię...oczywiście nie tak aby ledwo co żyć...ale
mój eMuś wtedy taki opiekuńczy się robikaże mi leżec w łóżku, odpoczywać...herbatki nosi...a ja grzecznie się słucham i nie marudzę

Dla dzieciaków robię sok z cytryny, imbiru i miodu i daję im do picia1-2x dziennie. TFU TFU... na razie działa

Aniu ja też stosuję prewencję i w sumie narzekać nie mogę,bo chłopaki mało chorują-ale jak przyjdzie sezon najazdowy choroby to nie ma opcji...teraz jakieś wirusowe dziadostwo panuje, że dzieciaki wysoko gorączkują-tak rozłożyło mi Filipa.
____________________
Kasja-Nowocześnie u Kasji - kiedyś będzie
AniMa 07:27, 20 sty 2017


Dołączył: 23 cze 2016
Posty: 4999
Kawa napisał(a)
Asia jak będe miała nadmiar siewek deep blue to się przypomnij chętnie się podzielę

Z góry dziękuje dobra Kobieto
____________________
Ania Ogropole-jeszcze nie ogród ale już nie pole
AniMa 07:30, 20 sty 2017


Dołączył: 23 cze 2016
Posty: 4999
AgataP napisał(a)


jak coś czuję że zaczyna mnie coś rozkładać to sok z połowy cytryny, ciepłej wody odrobina, łyżka miodu - stawia na nogi i o przeziębieniu mowy nie ma

Codziennie rano pijam szklankę przegotowanej wody i do tego ...no kilka kropel cytryny, w zależności jak wycisnę...mód jeżeli jeszcze jest to też

Kawa napisał(a)
a moim sposobem jest kogel-mogel zalany goracym piwem i do łózka

Takiego czegoś jeszcze nie piłam...każde z osobna owszem Chyba trochę bałabym się spróbować - nie robi się coś a'la jajecznica w piwie????
____________________
Ania Ogropole-jeszcze nie ogród ale już nie pole
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies