Zima.
Delikatnie chciałabym jej podziękować. Jest piękna, dostojna, niezależna i nieustępliwa. Czasem nawet uparta. Było mi miło.
Ale, wczoraj zrobiłam pierwsze zakupy sadzonek. Słonecznice, trytomy, kocimiętki, liatry, czyśćce, rozchodniki, parzydełka, mikołajki, przetaczniki, nachyłki, liliowce, rafy koralowe i inne. Oczywiście trawy, różne i dużo. Już nie mogę się doczekać. Marzę o ciężkiej pracy w ogrodzie.