Moja ma być po prostu zielona, nie nawoże i nie podlewam. Koszę. I tyle. Mam dwa psy i chyba bym zwariowala gdybym koło niej skakała. Plany sa takie żeby było jej jak najmniej, tez wolę rośliny na rabatach
Chciałam jednego grujecznika i ze dwie brzozy.
U szkoda że kiepsko znosi warunki pogodowe
Ale pod nim mają rosnąć tuje na wysokość siatki od drogi, więc łyso nie powinno być.
Zobaczę.
No i zakwitła moja piękna róża. Wg etykiety to róża angielska żółta, ale jaka konkretnie, nie wiem. Kupiona w markecie i posadzona w deszczowym maju tego roku. Posadziłam 2 sztuki, po 2 stronach schodów. Planuję oprzeć ją o balustradę, której jeszcze nie ma. Tak, wiem, bałagan wkoło i pełno chwaściorów. Ale tak mnie ona cieszy. Pachnie obłędnie. Jedna ma 2 pąki, druga aż 5! Rosną w towarzystwie host i paproci, paru lilii.
Hortensje zakwitły, obok nich w blokach startowych jeżówki, rozchodniki i kosmosy na tle thuj.
W tym roku dokupiłam tardivę, grandiflorę oraz kyushu i czekam na ich kwitnienie.
Wyhodowałam swoją szałwię duma mnie rozpiera. Stoi w donicy na schodach, po sezonie przeniosę ją na rabatę pod schody. Tu na zdjęciu tylko jeden kwiatostan, dziś jest ich 6! (na 2 zdjęciu w tle)