Chcecie to proszę

Miałam kruszący się beton nosiło się na górę wkurzyłam się i jak poszłam na emeryturę to nie siedziałam i nie płakałam a wzięłam się za robotę robiłam te 100 m 2 lata .Do dziś dziękuję Bogu że wpadłam na ten pomysł.Kosztowało mnie grosze

Ale się na dłubałaś plecy i kolana do wymiany?

ogrodula napisał(a)

Ale się na dłubałaś plecy i kolana do wymiany?

Nie siedziałam na niskim stołeczku i pracowałam.

Ale super Ci wyszlo

a krzeselko mi sie tez podoba

Fajnie nie fajnie ale praktyczne

a tak wogole to bezczelnosc posiadac 100 m² piwnicy ja nie mam wcale

Ha ha ha a wiesz ile się nakopałam.Całe wakacje wyrzucałam piasek żeby ją mieć sama, a wiesz jak schudłam ha ha Niteczka byłam po tych wakacjach Zapraszam do mojej piwniczki bo ....kominek czyściutko a i do kieliszeczka wiśnióweczka jest
W piwnicy ha ha

Basilikum napisał(a)

a tak wogole to bezczelnosc posiadac 100 m² piwnicy ja nie mam wcale

Popieram! Nie dosyć że 100m to jeszcze z artystycznie ułożoną podłogą i jakby tego było mało to jeszcze dzięki niej schudłaś?!

chyba polece juro zamiatac strych moze tez schudne