Witam wszystkich Ogrodomaniaków

Pięć lat temu wprowadzaliśmy się na swój skrawek ziemi i od tego czasu próbuję stworzyć ogród, który byłby moją dumą. Niestety gdy patrzę na Wasze przepiękne ogrody cały czas mam niedosyt i cały czas coś zmieniam, dosadzam i zakładam nowe rabaty. Być może kiedyś osiągnę jakiś stan zadowolenia i spełnienia
Oto początki istnienia naszego kawałka zieleni. Marnie to wyglądało.

Witaj a jak wygląda obecnie?

Ależ się ucieszyłam, że jest zainteresowanie moim skromnym ogrodem Cały czas inspiruję się wpisami z Ogrodowiska.
Nasadzenia znajdujące się po lewej stronie domu już sporo podrosły i jestem z nich zadowolona. Z tyłu domu, wzdłuż ogrodzenia, zrobiłam w tym roku dosadzenie roślin. W sumie zostało to wymuszone przez prace podczas budowy tarasu. Musieliśmy wybrać trochę ziemi I w ten oto sposób rosną sobie nowe roślinkiOj mam kilka miejsc, które co roku przechodzą małe przemiany i nie mogę zdecydować się na ostateczny ich wygląd (choćby od frontu oraz rabata bylinowa za domem). Mam na obecną chwilę zdjęcia nie najlepszej jakości, ale postaram się zrobić lepsze.

A tak ogród prezentował się w 2016 roku latem. Sama z niedowierzaniem patrzę jak do góry poszły moje roślinki na dzień dzisiejszy

i nasze warzywka zeszłoroczne tak sobie rosły Niestety ten rok nie był aż tak przychylny

Świetne masz ogrodzenie I już fajny ekran z liściastych, warzywnika pozazdrościć

Dziękuję Ci bardzo Mój ogród to pestka w porównaniu z Twoim! Dopieszczony detalami, a jaki ogromny!

A gdzie tam dopieszczony....raczej zapuszczony bo z czasem nie wyrabiam

Fajna ta donica drewniana

Dziś rano bardzo się ucieszyłam, że świeci słońce. Miałam plan zrobić obchód ogrodu. Ostatnio nie pamiętam kiedy można było z lubością po nim pospacerować (ziąb i szaro, gdy wracamy w tygodniu z pracy). Oczywiście zanim zjadłam śniadanie, słoneczko zdążyło się na dobre schować. Zimny, a wręcz mroźny wiatr rozhulał się na dobre i musiałam uciekać do domu A oto kilka migawek z dziś.