Gdzie jesteś » Forum » Drzewa i krzewy liściaste » Katalpa - Catalpa

Pokaż wątki Pokaż posty

Katalpa - Catalpa

Sebek 21:24, 21 lip 2011


Dołączył: 08 lut 2011
Posty: 50262
Pień staje się grubszy
____________________
Sebek - Coś jeszcze, coś więcej... Wizytówka ogrodu
Jagna 21:24, 21 lip 2011


Dołączył: 08 lut 2011
Posty: 1569
wawik napisał(a)

2/1,5 m i to dwulatek????


Razem z donicą.

Moja ma 3 rok i zaledwie 70 cm wysoka....



No nawet z donica to jest spora różnica.
____________________
Wątek o tym, że nie umiem
anula_wn 22:40, 21 lip 2011


Dołączył: 08 cze 2011
Posty: 7829
o rany, a ja kupiłam niedawno.... taką szczepioną na pniu, czyli nie będzie łatwo?
;/
____________________
anula mój mały raj na ziemi
tyna 22:55, 21 lip 2011


Dołączył: 11 wrz 2010
Posty: 1711
Mam najzwyklejszą surmię bignoniową, nie jest problematyczna, tylko nie jest małym drzewem - jak wcześniej mówił szkółkarz, a ja mu uwierzyłam...moja zawsze była bardzo żywotna i to, jak teraz wygląda, zawdzięcza właśnie tej swojej cesze

Nigdy nie przemarzała, zawsze szybko rosła....
dostała ostatnią szansę w tym roku i ją wykorzystała

od 2009 roku - 14 październik - kiedy spadł ogromny śnieg i ją połamał - walczę nad jej pokrojem, i nareszcie jest na prostej
wiosną 2012 będzie znowu cięta, będe ją bardziej formować, żeby nie dopuścić już do takiego zdarzenia....wtedy miała ogromnie dłuuuuuuuuuuugie gałęzie......

surmia pięknie kwitnie i ma niepowtarzalny urok, daje fajny cień,
ja ją lubię, i miałabym niezłe kombinowanie czym ją zastąpić, gdyby nie odpaliła w tym roku po kolejnym drastycznym cięciu korekcyjnym....ale odpaliła....


____________________
pozdrawiam :)
anula_wn 23:00, 21 lip 2011


Dołączył: 08 cze 2011
Posty: 7829
czyli drzewko wdzięczne i w sumie...łatwe? jeśli będę ciąć swoją, a jest szczepiona, to połamanie może (?) jej nie grozi, a mi nie grozi, że zajmie mi pół ogrodu?
____________________
anula mój mały raj na ziemi
tyna 23:07, 21 lip 2011


Dołączył: 11 wrz 2010
Posty: 1711
Moja zajmowała ogromnie dużo miejsca i miała juz około 6 m wysokości, ale to zwykłe nie szczepione i nie forma "nana' dlatego ją musze teraz ciąć,,,
To wdzięczne drzewo i nie bałabym się go umieścić w ogrodzie, świetna jako solitair.....nadrabia swoim urokiem późny początek wegetacji....
____________________
pozdrawiam :)
anula_wn 23:15, 21 lip 2011


Dołączył: 08 cze 2011
Posty: 7829
Dzięki Tynko
u mnie na ulicy jedna sąsiadka ma takie drzewko, ale jeszcze całkiem niewielkie ,no i nieszczepione.
mam nadzieję, że moje będzie pięknie zdobić dość ciemne miejsce w szkółce powiedziano mi, ze to łatwa roślinka, a ja już tylko łatwe chcę ....
____________________
anula mój mały raj na ziemi
grama 08:41, 22 lip 2011


Dołączył: 24 paź 2010
Posty: 771
Moja katalpę posadziliśmy trzy lata temu jako duże już drzewo, które komuś było zbędne. Miała beznadziejny korzeń, a właściwie była bez korzenia, trzy dni leżała na deszczu i w ogóle nie miała prawa żyć. A jednak... Przez rok stała na paskudnych szczudłach, potem jako zabezpieczenie przed wywrotką położyliśmy duże kamienie. Po trzech latach wygląda ślicznie. Danka wkleiła jej koronę, ja dół.




I całość.

Trzy pierwsze zdjęcia z ub. roku, ostatnie tegoroczne.
____________________
Pozdrawiam-Grażyna.Zielono mi!
monteverde 23:05, 23 lip 2011


Dołączył: 31 paź 2010
Posty: 44149
a jak są male katalpy(młode) do 1m, to trzeba na zimę okrywać?
____________________
monteverde-mój kawałek raju - mój kawałek raju II - Kwiatowy ogródek Monteverde
wawik 04:47, 24 lip 2011


Dołączył: 15 lip 2011
Posty: 468
monteverde napisał(a)
a jak są male katalpy(młode) do 1m, to trzeba na zimę okrywać?

Tak, bo mają jeszcze słaby system korzeniowy, podobnie jak zresztą większość innych roślin.
____________________
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies