Krysiu, wszystkie zdjecia sliczne, ale to ostatnie z kranikiem najbardziej mi sie spodobalo, jest niesmowite Ogrod piekny, zadbany, pokazuj nam go czesciej prosze.
Zimowe fotki śliczne , jak i czerwcowe, fakt kocimietka i piwonie to fajny zestaw , mam podobny, tylko piwonie po przeprowadzce narazie nie kwitną , kranik uroczy.
Ewik może piwonie zbyt głęboko posadzone. Moje pomimo częstych przeprowadzek zawsze kwitną. Te częste przeprowadzki są nawet powodem nazwy wątka "Ogrodowe zawirowania" bo w ogrodzie corocznie wiele roślin zmienia swoje miejsca posadzeń.
Cztery lata nieobecności. Och, sporo czasu dla ogrodu. Nowa częśc ogrodu rozrosła się i ku pamięci trochę fotek z nowego ogrodu powstałego w miejscu rozebranego starego domu. Wiele jeszcze do zrobienia ale ogród już się odwdzięcza klimatem.