Gdzie jesteś » Forum

Pokaż wątki Pokaż posty

Znalezione posty dla frazy "Iwk4"

Ogródek Iwony II 23:12, 20 sie 2022


Dołączył: 26 maj 2014
Posty: 21022
Do góry
Dzień dobry.
Właściwie, to nie wiem, jak napisać to powitanie. Żaden sposób nie usprawiedliwia mojej nieobecności. Więc może tak po prostu...
To forum zabierało mi sporo czasu. I raptem ten czas zabrali mi inni. W nasze progi zawitały małe dzieci potrzebujące dużo czasu, cierpliwości i miłości, takiej bezwarunkowej. ( Kiedyś o tym napiszę może... ). Pojawił się też wnusio i pewien starszy pan, który potrzebował opieki. Bardzo dużo się wydarzyło. I bardzo trudno było mi pogodzić obowiązki. Właściwie to nie pogodziłam ich. Były priorytety. Ogród, forum poszły na dalszy plan... I tak minęły jedne wakacje, drugie, ...
Nic nie obiecuję. Ale może się uda tu czasem być.

Mój ogród, czyli Skandynawia po krzyżacku 22:19, 01 mar 2021


Dołączył: 27 sty 2013
Posty: 6078
Do góry
Iwk4 napisał(a)
Cześć Aniu. Coś już masz zrobione. U mnie jeszcze śnieg na trawniku.


Iwonka snieg zniknal bardzo szybko. Tak jak wczoraj ci mowilam dzisiaj przygotowalam worki do jutrzejszej wywozki biodegradalnych. W sumie siedem upchanych workow.
Moje pierwsze kfiotki.



Ogród z uśmiechem 17:56, 28 lut 2021


Dołączył: 08 sie 2015
Posty: 16448
Do góry
Iwk4 napisał(a)

Jolu, sporo się zmieniło u Ciebie. Zazdroszczę Ci, że będziesz miała sporo czasu na ogród. Mi nadal brakuje czasu, sporo się działo ostatnio w moim życiu, staram się wszystko ogarnąć i brakuje mi czasu. Do tego ten Covid... jeszcze nie jestem gotowa do powrotu tutaj. Na razie zaglądam do innych wątków. Pozdrawiam Jolu.

Iwonko!
Ale się cieszę, że się odezwałaś.
Cóż, życie pędzi do przodu nie zawsze w tym kierunku, w którym byśmy chcieli. Miejmy nadzieję, że wszystko U Ciebie się "naprostuje" i zwolni i znowu będziesz na O. Brakuje Twoich rad ....
Ogród z uśmiechem 17:50, 28 lut 2021


Dołączył: 26 maj 2014
Posty: 21022
Do góry
jolanka napisał(a)
Oj, jak dawno mnie nie było.
Przepraszam, że tak zamilkłam na kilka miesięcy.
Sytuacja, w jakiej ostatnimi czasy się znaleźliśmy, podziała na mnie mocno destrukcyjne i depresyjnie. Miałam wrażenie, że czas się zatrzymał, niewiele rzeczy i spraw ma znaczenie i najchętniej chciałabym się uszczypnąć i obudzić w innej rzeczywistości. Konieczność zamknięcia się w domu i pracy on-line sprawiła, że nie tylko musiałam zupełnie przeorganizować swoje życie ale też zmienić na stare lata swoje przyzwyczajenia, nawyki. Okazało się to ogromnym -przynajmniej dla mnie- wyzwaniem. Od września zrezygnowałam z pracy zawodowej - mogłam na szczęście - i to też wbrew przewidywaniom (bo miało być tak fajnie) wpłynęło na mnie niekoniecznie dobrze.
Ja jestem osobą, która nie jest w stanie długo wytrzymać w całkowitej izolacji od świata zewnętrznego. Zawsze gdzieś wychodziłam, coś robiłam, wyjeżdżałam, a tu niestety. Poza tym moja Mama (85 lat) mieszkająca sama, dosyć daleko ode mnie, też nie mogła zostać w tej sytuacji sama więc....cóż, "samo życie"

Mam nadzieję, że j a k o ś zacznie się wszystko powoli układać i jakoś Pani Wiosna pozwoli zacząć cieszyć się tym, co za oknem.



Jolu, sporo się zmieniło u Ciebie. Zazdroszczę Ci, że będziesz miała sporo czasu na ogród. Mi nadal brakuje czasu, sporo się działo ostatnio w moim życiu, staram się wszystko ogarnąć i brakuje mi czasu. Do tego ten Covid... jeszcze nie jestem gotowa do powrotu tutaj. Na razie zaglądam do innych wątków. Pozdrawiam Jolu.
Mój ogród, czyli Skandynawia po krzyżacku 17:20, 28 lut 2021


Dołączył: 26 maj 2014
Posty: 21022
Do góry
Cześć Aniu. Coś już masz zrobione. U mnie jeszcze śnieg na trawniku.
Moja codzienność - ogród Oli 12:42, 06 lis 2020


Dołączył: 05 lip 2012
Posty: 20087
Do góry
Iwk4 napisał(a)

To zdjęcie najbardziej mnie urzekło.


mnie też
Moja codzienność - ogród Oli 13:58, 03 lis 2020


Dołączył: 04 maj 2013
Posty: 20181
Do góry
Iwk4 napisał(a)
Przepięknie Olu. Teraz już chyba masz cały ogród zagospodarowany?

Tak już chwile teraz jedynie mogę robić zmiany na rabatach bo wiecej nowych nie będzie
Moja codzienność - ogród Oli 18:27, 02 lis 2020


Dołączył: 26 maj 2014
Posty: 21022
Do góry


To zdjęcie najbardziej mnie urzekło.
Moja codzienność - ogród Oli 18:26, 02 lis 2020


Dołączył: 26 maj 2014
Posty: 21022
Do góry
Przepięknie Olu. Teraz już chyba masz cały ogród zagospodarowany?
Doświadczalnia bylinowo-różana 15:06, 16 maj 2020


Dołączył: 26 maj 2014
Posty: 21022
Do góry
tulucy napisał(a)
Chyba Iwonka (Iwk4) z Ogródka Iwony II ma u siebie przesadzoną do ogrodu taką miniaturkę i rośnie jej dobrze. Ale mogłam coś pomerdać

Tak Łucjo . Dobrze pamiętasz. Ale w trzecim sezonie padła. Zeszły rok był słaby dla moich róż.
Ogródek Iwony II 09:54, 12 maj 2020


Dołączył: 01 lut 2020
Posty: 36
Do góry
Iwk4 napisał(a)

Danusia napisała:
Iwonko w zeszłym roku miałam posadzone w dwóch skrzynia po dwa rzędy (skrzynie mam 1,25 x 2,50 m). Przed ogórkami rósł szpinak nowozelandzki.
Ogórki co 15 cm, a miedzy rzędami ok. 65 cm. Rzutowo był w tych skrzyniach posiany tez koper.





W tym roku planuje jedną tylko w jednej skrzyni, czyli będzie 2 x 15= 30 sadzonek

Nie było problemu , żeby zbierać ogórki ze środkowego rzędu, ogórki były mocowane do sznurów luźno trytytkami ( niektórzy wiążą pociętymi rajstopami)

Wczesniej wysiewałam rozsadę do doniczek. Teraz planuję ok. 1 maja ( może troche wcześniej, bo mam stare nasionka i nie wiem, czy wzejdą) wysiać nasionka na mokry zwinięty ręcznik papierowy włożony do jakiegoś pojemnika, przykryć folią (szybko kiełkują nasionka); po wykiełkowaniu do doniczek.

Koło 15 maja sadzonki do gruntu, w doły pod sadzonki daję obornik, który przysypuję ziemię. Posadzona rozsadę przykrywam włókniną, która opiera się na stelażach

coś takiego:
https://lh6.googleusercontent.com/-Q6watwkWTNY/Udng9a4M-kI/AAAAAAAAP58/vHdbSL_jIXA/w1165-h874-no/DSC05985.JPG


to z tej strony:
http://forumogrodniczeoaza.pl/index.php/forum-2/5-warzywnik/37948-d-ogorek-gruntowy?start=216

Co do odmian, to miałam Octopusa, Kraka i Juliana. Jakiś zasadniczych różnic pomiędzy nimi nie zauważyłam. Śremskiego nie miałam.

Ps. Jak pierwszy raz mieliśmy ogórki na sznurkach, to przywiązywaliśmy te sznurki do ogórków i to był błąd, bo wiatr wyrywał te ogórki. Teraz na dole stelażu mamy rurkę, do której wiążemy sznurki.



Jak wygląda z bliska zamocowanie takich siatek? Fajny pomysł.W tym roku myślę o ogórkach na siatkach i szukam inspiracji jak to zrobić.
Ogród Mirelli 08:45, 07 maj 2020


Dołączył: 18 sty 2015
Posty: 22152
Do góry
Iwk4 napisał(a)
Cześć Mirelko. O co chodzi z tym średnim ogrodem?

Iwonka jesteśmy w kontakcie
Doświadczalnia bylinowo-różana 15:50, 15 mar 2020


Dołączył: 20 lut 2016
Posty: 12895
Do góry
Chyba Iwonka (Iwk4) z Ogródka Iwony II ma u siebie przesadzoną do ogrodu taką miniaturkę i rośnie jej dobrze. Ale mogłam coś pomerdać
Ogrodowy powrót do dzieciństwa. 18:41, 03 mar 2020


Dołączył: 05 maj 2013
Posty: 17576
Do góry
Iwk4 napisał(a)
Ja zaczęłam ciąć, dwie rabaty ogarnęłam i chyba mnie przewialo, bo coś w kregoslupie boli. O matko.
Zbyszek mówi, że to rwa... Nigdy nie miałam, ale schylać się nie mogę. No to reszta rabat poczeka... A czosnki wychodzą... i inne cebulowe...

Edit. Literówki poprawiam...


Zdrowie najważniejsze Iwonko! Ogród musi w takiej sytuacji poczekać a z kręgosłupem nie ma zartów...
Zdrówka życzę i mam nadzieję, ze juz lepiej?
Ogrodowy powrót do dzieciństwa. 18:38, 03 mar 2020


Dołączył: 05 maj 2013
Posty: 17576
Do góry
Iwk4 napisał(a)
Cześć Polinko. Twój wątek czytałam cały, znam każdy krok, czas kiedy sądziłaś, że za garażem nie uda Ci się wygospodarować miejsca, a wszystko się udało i wygląda mega. Cieszę się widząc twój ogród. Buziaki i udanego kolejnego sezonu.


Iwonko, jak miło Cię widzieć! Wracasz na forum? Przyjemnie by było, móc znowu codziennie spacerować po znanych ogrodach...
Bardzo się cieszę, że udało nam się doprowadzić do porządku tą drugą część Jeszcze zostały dwa takie miesjca, które straszą ale mam nadzieję, że i to ogarniemy.
Pozdrówki Iwonko i Tobie również zyczę dobrego sezonu!
Ogrodowy powrót do dzieciństwa. 08:16, 25 lut 2020


Dołączył: 26 maj 2014
Posty: 21022
Do góry
Ja zaczęłam ciąć, dwie rabaty ogarnęłam i chyba mnie przewialo, bo coś w kregoslupie boli. O matko.
Zbyszek mówi, że to rwa... Nigdy nie miałam, ale schylać się nie mogę. No to reszta rabat poczeka... A czosnki wychodzą... i inne cebulowe...

Edit. Literówki poprawiam...
Ogrodowy powrót do dzieciństwa. 08:10, 25 lut 2020


Dołączył: 26 maj 2014
Posty: 21022
Do góry
Cześć Polinko. Twój wątek czytałam cały, znam każdy krok, czas kiedy sądziłaś, że za garażem nie uda Ci się wygospodarować miejsca, a wszystko się udało i wygląda mega. Cieszę się widząc twój ogród. Buziaki i udanego kolejnego sezonu.
Moja bajka 15:45, 24 lut 2020


Dołączył: 13 lip 2013
Posty: 28254
Do góry
Iwk4 napisał(a)
Cześć Kasiu, widzę, ze już u Ciebie wiosna. Pozdrawiam serdecznie.

Iwonko powolutku nabuera rozpędu. U Was zdecydowanie bardziej wiosennie.
Ogródek Iwony II 16:48, 23 lut 2020


Dołączył: 26 lip 2014
Posty: 18446
Do góry
Iwk4 napisał(a)

Jejku, jak dawno się nie widziałyśmy, jak dawno nie pisałyśmy. Ciekawa jestem twoich nowych obowiązków. Praca, czy prywatnie?
Nawadnianie robiliśmy sami, linię kroplującą podłączyiśmy złączkami do zaworu i kupiłam minutnik, który wyłącza się po ustawionym czasie. Super sprawa, by określić ilość lanej wody. Mamy 3 sekcje, wiec czas można regulować.
Pozdrawiam serdecznie.



Może w tym roku uda nam się zorganizować jakieś spotkanko

Obowiązki - nowa praca, działalność społeczna, charytatywna i też własna. Dużo tego, ale radzę sobie Muszę trochę zaoszczędzić czasu. Dlatego myślę o tym podlewaniu

Ostatnio byliśmy z chórem na Festiwalu Kolęd i Pastorałek w Chełmnie. Zdobyliśmy pierwsze miejsce w swojej kategorii

Do raju daleko - u Ewy 11:13, 23 lut 2020


Dołączył: 26 lip 2014
Posty: 18446
Do góry
Iwk4 napisał(a)

Cześć Ewuniu. Ja też marzę o pracy w ogrodzie dzisiaj. Na razie chłodno, ale słoneczko na chwilę się pojawiło, może się uda coś zrobić. Muszę wyczyścić całą jedną rabatę, bo Zbyszek zrobił obchód i czosnki już są ta duże. Będę cięłą dziś wszystko na niej, co wymaga cięcia.


U mnie chęci były do pracy w ogrodzie, ale tak mocno wiało, że się poddałam. Mąż dzielnie walczył - przyciął wszystkie tuje i teraz wyglądają elegancko Za tydzień ma być u nas 8'C i słońce. Może wtedy uda mi się podziałać w ogrodzie.
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies