Iwonka!!!, rety, ale kompleksowo to opisałaś
.
- lilaki są do wykarczowania w całości, odrosty są do 3 metrów od tej kępy
- tuje idą tam gdzie mówisz, mam 14szt, chce je posadzić w 3 grupach, jak któreś wypadną to luki da się łatwiej uzupełnić
- praca z ziemia zaplanowana, dziś przychodzi pan od orania obejrzeć teren
- akacje karczujemy teraz, zgłoszenie do gminy już poszło dawno, sprzeciwu nie ma, karpy muszą być wykopane koparką więc teraz
- na lilaki i tuje zgłoszenie nie obowiązuje bo jedno to krzak a drugie nie łapie się obwodowo
- altana ma być do spotkań basenowo-grillowych, taras nadal pozostaje głównym miejscem wypoczynku
- teren pomiędzy basenem a domem w dużym stopniu po południu zacienia morela sąsiadki więc go nie przesunę istotnie bliżej domu a poza tym ja właśnie chcę tę strefę trochę odseparować od domu
- basen za domem odpada, po pierwsze chcę go schować a po drugie tam jest za mało miejsca np. dla 6 osób, z których część siedzi w basenie a część sobie siedzi na leżaczkach, nie mówić o jakimś stoliku na owocki i napitki. W nowej części jest tyle miejsca, że nie ma sensu się gnieździć w takim zakamarku.
- nie do końca rozumiem to co napisałaś o warzywniku i kompostownikach. Aktualna wersja jest taka - 2 kompostoniki zostają w starym miejscu a za nimi wzdłuż ogrodzenia z sąsiadką powstaje mini-warzywnik, a 2 nowe kompostowniki z domkiem ogrodnika stają przy wschodniej granicy nowej działki i tam też lokuję krzewy borówek. Taką wersję uważasz za OK? Kosiarkę i inne sprzęty ogrodnicze trzymamy w garażu. Domek ogrodnika przy wschodniej granicy może służyć do przechowywania na bieżąco używanych narzędzi, kilku większych doniczek plastikowych itp.