Basiu, posyłam Ci cieplutkie myśli i życzenia, aby z każdym dniem było coraz lepiej. Dobrze, że Piotr chodzi, bo szczerze mówiąc, złamanie kręgosłupa kojarzy mi się z leżeniem. To znaczy, że rdzeń nie jest uszkodzony. Trzymaj się, będzie dobrze!
W ubiegłym roku zrobiłam gnojówkę. Schowałam wiaderko w rogu ogrodu koło drewutni i cichaczem mieszałam. Słyszałam, jak jedna z sąsiadek powiedziała kiedyś do męża, że coś tu kocim g...m śmierdzi. A druga zapytała wprost, co to jest, bo widziała, jak przelewałam gnojoówkę do butelek.
Ach, tuje przy płotach, rośnijcie szybciej!
Wyjrzałam przed chwilą przez okno: jaka piękna śnieżyca! A myjąc dzisiaj okna myślałam o tym, że trzeba już chyba przyciąć pelargonie i je zabrać na strych. No cóż, jak zdechną, to w przyszłym roku w skrzynkach posadzę rdest. Tak mi się pięknie rozrósł w tym roku:
A tutaj drugi zakątek, z japońską wierzbą w roli głównej. Nazywam te miejsca zakątkami, bo są takie zaciszne, utworzone przez ścianę domu i drewniany płotek osłaniający taras.
Hogato, ja bym widziała wzdłuż podjazdu jakieś piękne kolumnowe iglaki, np. cyprysiki albo jałowce. Trochę by "podniosły" tę zbyt płaską dużą powierzchnię.
wiesz że też tak pomyślalam, żeby drogę dla samochodów oddzielić jakąs ścianą - zieloną oczywiście. Poza tym przestrzeń śliczna i wielka - masz ogromne pole do popisu, zwłaszcza na rabatki pod domem.
ps a starsza pociecha znowu się zakradła
Nawet mi sie ten pomysł podoba z czymś większym, ale jak by zamiast iglaków dać szczepiona wiśnię, u kogoś w wątku widziałam taki wjazd i szpaler wisienek posadzonych fajnie to wyglądało. Dzięki za pomysły.
świetny pomysł - a pod wisieńkami piękne kolorowe żurawki
Hogato, ja bym widziała wzdłuż podjazdu jakieś piękne kolumnowe iglaki, np. cyprysiki albo jałowce. Trochę by "podniosły" tę zbyt płaską dużą powierzchnię.
wiesz że też tak pomyślalam, żeby drogę dla samochodów oddzielić jakąs ścianą - zieloną oczywiście. Poza tym przestrzeń śliczna i wielka - masz ogromne pole do popisu, zwłaszcza na rabatki pod domem.
ps a starsza pociecha znowu się zakradła
Nawet mi sie ten pomysł podoba z czymś większym, ale jak by zamiast iglaków dać szczepiona wiśnię, u kogoś w wątku widziałam taki wjazd i szpaler wisienek posadzonych fajnie to wyglądało. Dzięki za pomysły.