Pamiętasz moje kule na przedogródku? Tam chcę uporządkować żwirek, bo wygląda tragicznie.. trudno.. i jak na mnie jest za ascetycznie. Tzn. ja lubię porządek, ale wcześniej czy później wolę uporządkowany bałagan I pomyślałam, że dam tam właśnie do bukszpanów skarpety z hakone, albo jakiej innej żółtej.. żeby cos jednak się tam działo. No ale, że jakoś trafić ładnej nie mogę to teraz się zastanawiam czy nie tać tam brązowej bronsity, co widziałaś, że ją Sebuś posiał Tylko ona mała.. i niestety czasami mi wymarza. I nie wiem. Najchętniej to w ogóle dałabym berberysy, które kocham ale jak pomyślę o wyciąganiu liści ze żwiru to mi przechodzi