Aga zawsze jest szansa ,że przy tym szabrowaniu trochę i chwastów powyrywają( lub powyrywamy ) jak ktoś odciągnie psią mafię i uśpi ema ,to może i ja się załapię haha
wiesz ,że my tak sobie żartujemy prawda
Dziś doczytałam o metodzie na pielącego wnuczka -śmieję się jak tylko do Ciebie na wątek wchodzę
Gosia hahaha dobre .....
Ewa tak ,wiem i bardzooooo doceniam nawet nie wiesz jak bardzo
tylko ,żeby mi się to za bardzo nie spodobało ,bo rozleniwię się na maksa i jak zacznę za miesiąc jęczęć nad chwastami ,to już nikt z odsieczą nie przyjedzie
W niedzielę jak już wiecie miałam przyjemność przebywać w ogrodzie Madzi. Śmiechu było co niemiara, kocham Was babeczki
A na pamiątkę mam kilka kadrów moim okiem