Krysiu mam go prawie od 10 lat i nigdy mi nie przemarzł , nie zawsze sprawdza sie to co piszą , ale mimo to nie lubię go bo kwiaty ma mniejsze od innych rh a liscie aż tak wielkiego wrazenia nie robią , chetnie bym go wyrzuciła ale M nie pozwala więc posadzony na boku robi za zywopłot.Pozdrówka serdeczne zostawiam.
Krysiu, jeśli tylko ogrzewanie będzie sprawne, w co nie wątpię, to nie masz się czego obawiać
Trzeba być dobrej myśli, że wszystko pójdzie gładko, a zima może być całkiem znośna
Basiu ogrzewanie mamy ,nawet pale juz w piecu trochę drewnem aby zagrzac wode do kapieli,ale nie lubie zimy i tego ubierania.Nie mamy jeszcze ukonczonej kuchni i zazdroszcze pieczenia,moge tylko gotowac i cisto gotowane badz na zimno no moze do swiat bedzie kuchnia