Kryśka, no wejście to masz z przepychem. Nie wiem czy weszłabym dalej czy siedziała na progu wdychając zapachy
Byłam już i podziwiałam pachnące wejście, teraz ślad zostawiam i pozdrawiam
Trochę spotkań, trochę ogrodu fajnie a przedogródek masz uroczy
Krysiu ogladam u Ciebie rubensa i maylena. Czy maylen ma ciemniejsze liscie, mlode prawie bordo czy tylko aparat przeklamuje kolor. Widze roznice w kolorze lisci