boguslaw_r_
16:22, 05 mar 2012
Dołączył: 17 gru 2010
Posty: 2407
WIZYTÓWKA
Gdy kupiliśmy w 2004 roku działkę pod lasem, to nie miałem pojęcia że,... sosna kwitnie i ma kwiaty.
Ogólne pojęcie miałem, na połowie działki teściów uprawiałem jakiś czas truskawki (amatorsko oczywiście), potem kupiłem pracowniczą działkę, którą sprzedałem po kilku miesiącach moim rodzicom, ale to wszystko nie było TO.
Bakcyl przyszedł potem, pierwszy rok budowa domu i karczowanie wszechobecnej czeremchy. Sosny zawsze mnie urzekały a im bardziej powyginane przez naturę tym więcej. Od zaprzyjażnionego leśniczego dostałem w pierwszym roku ok 40 sadzonek czarnej sosny, posadziłem gdzie się dało, przetrwało ok 28 szt. Był warzywniak i drzewa owocowe, przypadek sprawił, że zainteresowałem się bonsai i dopiero tu wpadłem.
Do tego Ogrodowisko i fantastyczna grupa osób, poczułem się jak bym Was znał od zawsze. W moim przypadku czas działa na moją niekorzyść gdyż, to co chciałbym Wam pokazać rośnie niestety bardzo wolno.
Mój wątek Ogród Bogusława
Gdy kupiliśmy w 2004 roku działkę pod lasem, to nie miałem pojęcia że,... sosna kwitnie i ma kwiaty.
Ogólne pojęcie miałem, na połowie działki teściów uprawiałem jakiś czas truskawki (amatorsko oczywiście), potem kupiłem pracowniczą działkę, którą sprzedałem po kilku miesiącach moim rodzicom, ale to wszystko nie było TO.
Bakcyl przyszedł potem, pierwszy rok budowa domu i karczowanie wszechobecnej czeremchy. Sosny zawsze mnie urzekały a im bardziej powyginane przez naturę tym więcej. Od zaprzyjażnionego leśniczego dostałem w pierwszym roku ok 40 sadzonek czarnej sosny, posadziłem gdzie się dało, przetrwało ok 28 szt. Był warzywniak i drzewa owocowe, przypadek sprawił, że zainteresowałem się bonsai i dopiero tu wpadłem.
Do tego Ogrodowisko i fantastyczna grupa osób, poczułem się jak bym Was znał od zawsze. W moim przypadku czas działa na moją niekorzyść gdyż, to co chciałbym Wam pokazać rośnie niestety bardzo wolno.
Mój wątek Ogród Bogusława