A ten rożek rabatowy z wrzosami sadziłaś w tym roku czy to zeszłoroczne nasadzenie? Podobają mi się niesamowicie wrzosy,U Ciebie fajnie to wygląda bo tam z narożnika posadzone.Chodzę po ogrodzie i wypatruję gdzie taki kącik zrobić,coś bym musiała zlikwidować ale nie ma co Chyba zabiorę się za warzywniak

Anulka dzięki wielkie za rady - o tyle mądrzejsza będę

deszczu się nie doczekałam ale rośliny posadziłam (po prostu nie wytrzymałam), zdjęcia postaram się dać jutro....teraz tylko z wężem i konewką latam

tulipany kupiłam dwa rodzaje (nie będę operować nazwami, bo się nie znam, tylko kolorami) - jedne są w mocnym kolorze fioletowo różowym, a drugie białe z różowymi końcówkami...jakie będą czas pokaże....tylko myślę sobie, że chyba malutko ich kupiłam (z pewnością malutko w porównaniu do ilości cebul jakie kupują ogrodowiczanie), ale z drugiej strony to mój debiut

czosnków nie mam, do tulipanów dokupiłam jeszcze krokusy na inną rabatę

Anulka i jeszcze pytanie laika:czy te cebule się rozrosną i jest szansa że w kolejnym roku będzie ich więcej?

Bardzo ładne to wrzosowisko, a te horti w tle... miodzio.

Dziękuję Grembosiu i zapraszam częściej

kasiula79 napisał(a)

Anulka i jeszcze pytanie laika:czy te cebule się rozrosną i jest szansa że w kolejnym roku będzie ich więcej?

Rozrosną się,zawsze cebulki przybyszowe dojdą.Ale za trzy lata pamiętaj o ich wykopaniu i przesadzeniu lub wrzuć nową partię kompostu w ten dołek i można w tym samym miejscu.
Ja też nie kupuję wielkich partii cebul..po prostu nie mam miejsca na taką ilość,góra po 10 cebul z jednego sortu a i tak mieszam kolory,w tym roku kupiłam we fioletach,bordzie,kremie.Poluję na tulipana 'Ice Cream',wpisz w google i zobacz jaki fajny ale w szkółkach u nas nie ma,jedynie w wysyłkowej,w tamtym roku był około 9 zł szt,w tym już tańszy..

dzięki,dzięki wielkie za rady i ta podpowiedź z tym kompostem (na to nie wpadłabym)

a tulipan "Ice Cream" - marzenie!

Chyba już wcześniej wspominałam, że pomimo braku deszczu nie wytrzymałam i zabrałam się za wsadzanie zakupionych roślinek.

Tu obsadzenia "małej architektury krajobrazu" - czyt. ukrycie kompostownika...
w miejscu gdzie zaczęłam rozkładać włókninę , wiosną będą różaneczniki Nova Zembla - zastanawiam się tylko czy dadzą radę na południowej wystawie?

trzmielinowy wywijas:




w prawo za włókniną posadziłam limki, a przed nimi trawki frosted curls

za hortensjami i trawkami wokół trzmielin na pniu będzie bordowa plama z żurawek Midnight Rose (wytrzymują pełne słońce - sprawdziłam), które aktualnie się rozmnażają (radziłam się Syli w tej sprawie i wygląda na to że chyba udało się je rozmnożyć)

i przedostatnia przebudowa rabatki: lawendę, która posadzona była w jednym rzędzie przesadziłam na dwa rządki - za nią (przed tujami) po ściągnięciu darni będzie szpaler róż okrywowych (trochę się ich obawiam, bo nie mam doświadczenia z tymi roślinkami, ale czytałam ze te są prawie bezobsługowe i jak mawia Ania asc : głupotoodporne)