Niebieska hosta powędrowała w nogi hortensji prowadzonej w formie piennej - oby tu przetrwała, bo słońce świeci tu dość długo
Tutaj dokupię wysokiego miskanta - najbardziej by mi chyba konweniował Gracillumus? Chyba, że jakiś inny - co o tym myślicie? Musi być wysoki, bo ma zakryć bonzaja dla ubogich i ma być wyższy od hortki, która ma się wyłaniać zza stożka z bukszpanu
Tak to teraz wygląda - waham się, czy dawać Gracillimusa, bo może będzie zbyt zielono? Może lepszy będzie Variegatus albo Morning Light?