bo patrzysz przez pryzmat innych ogrodów, a ona od razu zwróciła moją uwagę i jakie doskonałe tło do kompozycji

Beata nie zamawiałam u nich bo odkryłam ich parę dni temu i to tylko wirtualnie. Może w następnym tygodniu pojadę do Krakowa to zajrzę. Ceny róż powodują, że sama do siebie się uśmiecham. Wezmę wszystkie angielki, tylko gdzie je posadzę

Beata z tym formowaniem to zgłoś się do Bogusia - On z pewnością Ci podpowie... A lawenda boska

No no jakie tu dyskusje dzisiaj były
Beatko ta tujka rzeczywiście mocno ruda się zrobiła. Myślę że trzeba by ja ciachnąć na kulkę od góry tylko czy teraz to dobra pora przed końcem wegetacji to nie wiem. No i chyba warto by ta kulkę czymś prysnąć żeby dalej nie rudziała.

Lawenda od koleżanki daje mi nadzieję że te małe bdździnki, które w tym roku ukorzeniłam (oczywiście jak zima będzie łaskawa ) też takie będą.

Beatko szkoda że nie mieszkasz bliżej bo mogłabym się z tobą bylinami na rabatkę Gosiaka podzielić.