Hej Ewelino, chętnie będę patrzeć na Twój ogród, trochę z sentymentu do okolic, gdzie mieszkasz, bo w Olsztynie się szkoliłam, pracowałam, rodziłam syna, i mieszkałam kilka lat. A ostatnio też wstąpiłam do Lipki na pizzę : )
Pozdrawiam i miłego Ogrodowiskowania : )
u nas też ciągle pada i ogromne wiatry wieją. Jakas masakra w tym roku. Cieszyłam się, że jak będę na macierzyńskim to w ogrodzie zrobię wszystko na bóstwo, a tu d..a zimna ;/
Ewelina widzę, że Tobie tyz na rabatach woda stoi... ja klnę na to jak nie wiem. Wysypalam 3 worki kory na rabatę i wszystko za 40 minut zbierałam z trawy... Ale się nie poddam i kora musi być!