Mnie też cieszą roślinki wyhodowane samodzielnie, lecz głównie są to jednoroczne aksamitki.
efekt w zakładaniu ogrodu chcę mieć szybko, więc nie bawię się za bardzo w wysiewy czy sadzonki. Lubię mieć dużo trawnika, więc nie chcę mieć wszędzie roślin poupychanych bo to nie w moim stylu

Geniu to mnie podniosłas na duchu , bo myślałam, że to dłuzej potrwa.

Sebek wszystko pięknie ale jak ja mam ponad hektar ziemi do obsadzenia to zbankrutowałabym na roślinach. Więc kombinuje jak mogę

W Twoim przypadku jest to bardzo zrozumiałe

Jak masz ponad hektar ziemi, to nie musisz wszystkiego naraz obsadzać, ja bym kupiła ze 3 kozy i na tych gorszych kawałkach by się pasły i mleko by było i serek, super sprawa,a w sklepie za 10 dkg płacisz najmniej 7 zł)

Proponuję jeszcze krówkę - ładnie Ci wszystko wykosi, da mleczko, a jak się naje to także dużą ilość nawozu

Żeby było jeszcze śmieszniej oradzam króliki!
Na trawie też się chowa ten zwierzyniec dziki!
Łąkę masz skoszoną,mięso w zamrażarce,
a ty w nowym futerku-do Zakopca na harce!

ja oddam kozę, kremową brązowy pyszczek i uszy, taka malutka śliczna.....

PS Mówię całkiem serio

a czemu nie, ja kiedyś na wiejskiej posesji trzymałam cielątko, którą dostałam na imieniny miałam tyle trawy, że hej, chodziła za mną jak pies) Dzieci do cioci przyjeżdżały i miały "radochę" i przy okazji poznawały inne zwierzątka i ptactwo na wsi są warunki, to czemu nie skorzystać, a i zdrowie od takiego mleka jakie) ta jedna kaczka uważała się za gęś i wszędzie z nimi chodziła, nie z kaczkami, nasłuchiwałam kiedy zacznie gęgać, ubaw był po pachy z niej)

Wy się nie smiejcie bo z tymi zwierzakami to tam strach. Zwierzyna z lasu przychodzi, dziki, lisy, wilki jakieś... a jeszcze za płotem pasie się wściekły byk sąsiada. Ekipa budująca nasz domek w zeszłym roku uciekała przed nim 8 razy.
Faktycznie jakieś zwierzątko kosząco-przeżuwające by się przydało Tylko kurcze trza by kogoś nając do opieki nad nim - a we wsi pracują tylko pierwsza godzinę (zarobi taki na piwko więc po co drugą godzinkę ma siedzieć )

a Ciebie tam nie ma na stałe? to faktycznie)