Irenko, wszyscy wszystko już napisali, to ja tylko pozdrawiam od siebie

Jolu, wzajemnie muszę zerknąć jak wygląda dzisiejsza kartka w kalendarzu

Irenka przyszłam się przywitać i zobaczyć czy siebie też masz takie piękne pojemniczki jak u Joli ze słoneczną zawartością pozdrawiam

Czekam na Magnolię, co powie

a w międzyczasie...wczoraj zlewaliśmy wino do butelek, pracy co nie miara, w ogóle robienie wina jest pracochłonne, ale frajda jest..kosztów też nie brak, ale to na początek, za drugim razem pójdzie łatwiej; dziś kolejne będziemy butelkować, wymrażać i do piwniczki idą leżakować, im dłużej, tym lepsze wino

winko ma kolor różowo - biały, intensywny zapach winogron, pół słodkie, deserowe moc 17-18%, bardzo klarowne bez dodawania siarczanów...i jest pyszne, a Waligóra jest dumny, jak paw!!

an_tre napisał(a)

Irenka przyszłam się przywitać i zobaczyć czy siebie też masz takie piękne pojemniczki jak u Joli ze słoneczną zawartością pozdrawiam

już są Aniu jakie pyszne winko, przez tyle lat, te moje winogrona rodzą , jak durne, i dzięki Ogrodowisku po raz pierwszy jest winko, a teraz już co roku będziemy robić

Gratulacje ! No to powstała piękna tradycja Ja mogę przyjeżdżać jako wolontariusz na zbiory winogron

to tak:
myślę że trzeba zrobić tę rabatę tak żeby składała się z plam kilku gatunków, które będą się powtarzały. Te plamy nie muszą być rozmieszczone rytmicznie czy równo, mogą być większe i mniejsze, ale powinny się powtarzać.
Można zrobić listę gatunków, oznaczyć sobie ich wysokość, pokrój i porę kwitnienia.I tym się kierować zestawiając ze sobą te byliny.
Powinny być gatunki o ładnych liściach i poduchowatym czy dywanowym pokroju- takie wypełniacze
o trwałym efekcie kwitnienia
o kształcie wzniesionym- wtedy dodamy strzelistości.
Zastanawiam się nad efektem zimowym, z roślin zimozielonych- z tym mam kłopot, bo za duzo ich lub za duże pokrojem- obciąży rabatę, zmieni jej charakter.

cos kombinowałyscie z laurowisnią- jako akcent, gdzieniegdzie? czy inaczej?
Strzyzona?
Może jakieś nie za wielkie stożki zimozielone tam wsadzić co jakiś czas.

jotka napisał(a)

Gratulacje ! No to powstała piękna tradycja Ja mogę przyjeżdżać jako wolontariusz na zbiory winogron

zapraszam, są 2 terminy zbioru...koniec sierpnia i początek września do jedzenia...2 termin... październik, po przemrożeniu do zbierania na winko

magnolia napisał(a)

cos kombinowałyscie z laurowisnią- jako akcent, gdzieniegdzie? czy inaczej?
Strzyzona?
Może jakieś nie za wielkie stożki zimozielone tam wsadzić co jakiś czas.

w związku z tym, że po tej prawej stronie jest bardzo dużo bukszpanów, pomyślałam, ze zielonym akcentem może być laurowiśnia, oczywiście strzyżona; ale nie wiem, czy na całej długości czy akcenty, a stożki jakie,ile?