Gosiu to nie takie straszne... Ja mam mikro bajoro a i tak jest tam fontanna a kabelek pociągnięty z garażu i gdzieś poukrywany ... Jeeee a jak fajnie szumi ta woda latem
Dziewczyny nawet nie wiecie jak mi dodajecie skrzydeł, bo ja w tym całym bałaganie to właściwie sama jestem, oprócz M nikt z rodzinki raczej nie rozumie ile to wysiłku i pracy kosztuje, tym bardziej że ja do silnych raczej nie należę. Ale uwielbiam to robić tak ja wy, więc działam
Gosiu, witam w nowym roku i widzę, że nowa rabata się szykuje... nieźle. kiedy ty to zrobiłaś?
Kawał trawnika przekopałaś, a z darnią co?... do góry nogami, czy na kompost ?.... bo ja nigdy nie wiem co z tą trawą, dlatego trudno mi się zebrać do poszerzania rabat...
Gratuluję, będzie pięknie.
Wiesz ja mam kaskadę i,pompę wszystko dociągnięte ...woda super ale brudzi się bardzo ...nawet kamienie po których płynie zielone już ....i żaby mi rechoczą pod sypialnią koszmar jakiś ......może zrób tą suchą rzekę... bo co zrobić żeby woda się nie zieleniła....jak w pełnym słońcu jest.....???
Nie wiem, jak Gosia, ale ja ciągle powiększam rabaty i dorabiam nowe... Trawnik z nich daję na kompost, bo nim na rabacie się rozłoży, to czasu szkoda... A na kompoście mi nie przeszkadza... A w to miejsce, znaczy tej trawy, wysypuję ziemię z kompostownika, nawet nie do końca przerobioną... I jestem zadowolona...