Ogród piękny i dodajesz mu kolejne kolory, co czyni go jeszcze ciekawszym Czekoladowego kosmosu nie zdążyłam wysiać w tym roku. Najlepiej to zrobić w końcu marca, aby siewki za bardzo się nie powyciągały. Nasiona zbierasz, jak wyczujesz dłonią że są suche i łatwo odpadają od łodyżki.
a ja nie wykopywałam werbeny, nie zbierałam też nasion, zostawiłam zwyczajnie na zimę a wiosną ściełam i 'wytarmosiłam' kwiatostany nad rabatą. Stare krzaczki przezimowały co żekomo jest to nie lada gratka... tak mówiła Pani Szmit. Lada moment zakwitną, poza tymi starymi sadzonkami mam mnóstwo tegorocznych siewek, aż się boje jak to wszystko ruszy z kwitnieniem
Do lodówki wsadzić możesz już teraz na tydzień, dwa
a siać w lutym Jak teraz posiejesz to małe roślinki już nie zmężnieją do jesieni ale parę nasion posiej co z tego wyjdzie
To teraz jeszcze foteczki tej posadzonej werbeny. Z ciekawością czytam o tym sianiu i przechowywaniu. Ja mam więcej energii i chęci i nie wiem czego na wiosnę. Jesienia jakoś zwykle, albo nie zdąże albo zapomne schować i lipa.
Heheh ja mam to samo ...schowałam głęboko nasiona werbeny i zapomnialam o nich....a teraz przypadkiem jak kupowałam przypomniałam sobie ze gdzieś mam te skarby ....ale luty minął ...no i teraz czekam na następny luty hahaha