Jestem,jestem.
Po kolei proszę.
Niech się inni też wypowiedzą,dajmy czas.Wszystkim przecież nie zaradzę choćbym chciała.A chcę.Ale wiesz jak jest.Coś wypadnie,trzeba jechać,zaradzić,spotkać się....U mnie tuż przed sezonem i też trzeba sie ogarnąć.
Jeszcze pomogę ile mogę ale potem nie dam już rady niestety.Będę miała młyn z robotą.
Wizualizacja w toku.
Kochana rozumiem wszystko ja do piątku też mam młyn w pracy, że po powrocie do domu już nic mi się nie chce w weekend może troszkę posiedzę na O.
Przyszły tydzień w pracy też będę miała intensywny, bo przyjeżdzą kontrol z dowództwa:/
A Ty i tak bardzo dużo dla nas robisz! Jesteś wyjątkowa
Pozdrawiam :*