Bardzo Wam wszystkim dziękuję za takie ciepłe wpisy. To mnie mobilizuje do dalszej pracy. Zawsze jestem ciekawa jak zareagujecie i cieszę się z każdej wypowiedzi.
Ale żeby nie było, że tylko karmniki, to obiecałam, że będzie podsumowanie roku.
Ponieważ -jak większość z Was wie- grudniowych świąt nie obchodzę, jednak to wcale nie znaczy, że to nie ważny dla mnie miesiąc. Dla mnie grudzień to na przykład miesiąc pięknego ugwieżdżonego nieba, jutro będzie deszcz Geminidów, na który czekam, poza tym, to ostatni miesiąc roku więc trochę refleksji się należy.
No to za chwilę zacznę od wiosny. To będą kolaże ze zdjęć bo inaczej byłoby ich zbyt wiele. I każda pora roku nie będzie aż tak fazami pokazana-od najwcześniej do najpóźniej tylko tak jak zdjęcia się układały. I może się też zdarzyć, że nie wszystkie będą z tego roku. Jutro pokażę lato, w czwartek jesień a kawałek zimy w piątek-resztę jej pewnie będę mieć w marcu-jak już się skończy (;
Pozdrawiam Was wczorajszym widoczkiem i jeszcze raz dziękuję