Pięknie u Ciebie i piesio super. Niby z tych groźnych ale jakiś taki łagodny. Za płotem u sąsiadów tez taki jest i też łagodny jak baranek .
Pozdrawiam
Po tych deszczach wszystko rośnie w zaskakującym tempie. Pewnie trawki też by rosły, gdyby były posadzone. Niestety, pogoda się popsuła i nie zdążyłam posadzić wszystkich. Muszą poczekać.