Tak Kasia, to irga. Marudzę na nią od dawna. No ale trudno, posłuchałam - posadziłam - mam.
Mam nadzieję, że w końcu ruszy porządnie i zadarni tę górną część skarpy, i mnie wreszcie do siebie przekona Widzę, że ma pełno malutkich pączków, więc może ciekawie wyglądać jak rozkwitnie za parę dni
Kasia, masz może jakąś fotkę tego zestawienia?? Patrzyłam u Ciebie, ale trochę mi net muli i się nie doszukałam. Jakbyś miała coś pod ręką, wrzuć mi proszę
Co do tawuły - docelowo będę ją cięła w niski żywopłocik, a póki co podlewam i odchwaszczam, żeby się ładnie wyrównała. Już ją lubię. Nie wiedziałam, że to takie wdzięczne roślinki, te tawułki
Paulinka, ja piwonie kocham miłością bezwarunkową Ta pierwsza majowa wylądowała w wazonie, żebym mogła częściej na nią patrzeć Białe, te co mamy takie same, mają duże ilości pąków. O ile ich coś nie trafi, powinny być piękne za parę dni. Muszę koniecznie im podporę dać jakąś, bo na pewno będą się łamać. Ogólnie trochę mi się już nazbierało tych piwonii w ogrodzie, większość ma sporo pąków.
ALE... hihi mam miejsce na 4-5 nowych. Jak znajdę coś co mi się spodoba, nie będę się zastanawiać
Z tego co wiem piwonie przesadza się w sierpniu, tak wiec teraz może ją zostaw. Tę piwonię co kupiłyśmy razem w galerii mam, ale jest malutka i marniutka, na pewno w tym roku nie zakwitnie. I tak cud, że żyje Może w przyszłym roku coś z niej będzie. Ogólnie nie będę już kupować takiej drobnicy. Szkoda czasu i pieniędzy.
PS. Dzięki za komplemenciki Miałam motywację, żeby wstać dziś ze słonkiem i załatwić kolejną partię chwastów Oczyściłam dwa rzędy porzeczek i agrest. W planie mam dziś jeszcze oczyszczenie rządka jagody kamczackiej i może truskawek
No wzięłam przykład z Ciebie i klona postawiłam do pionu Podlewam go, bo susza straszna
Musiałam się skupić, żeby dobrze przeczytać to Twoje ... osakokazuki Hehe
Nie dość, że nie patrzyłam, to nawet o takowym nie słyszałam Ale zaraz popatrzę o co chodzi
Jakoś mnie wcześniej klony nie interesowały. eM. przytargał do domu dwa garnety, no to są. Ale jak patrzę na to co Paulinka wyprawia z klonami, no i na te Twoje.. to sama nie wiem Chyba muszę lepiej zgłębić temat!!
Gdybyś kiedyś była w mojej okolicy - zapraszam serdecznie
U nas piękna sobota, żar się leje z nieba. Tylko deszczu bardzo brakuje. A u mnie trawnik skoszony, część owocowa-warzywno-sadowa można powiedzieć ogarnięta. Jeszcze rano z truskawek powyciągałam trochę chwastów. Podzieliłam też dwie jeżówki, ale chyba niepotrzebnie, bo całkiem omdlały przy tej pogodzie. Nic już nie robię ... parę fotek majowych zostawiam
Moje ulubione piwonie.. oczekiwanie na nie też jest przyjemne
Tulipany w ostatnich podrygach
Jak już całkiem przekwitną powinna się pojawić widoczna przed nimi Munstead Wood
Od strony południowej busz kocimiętkowo-trawowo-różany Kocimiętka zaczyna, Ice Dance już bardziej widoczna po prawie całkowitym wiosennym ścięciu. No i bonica zapączkowana. Czekam na nią
Joluś ja wiem,że Ty je kochasz i jak widać na zdjęciach ( po ilości pąków) one Ciebie też wczoraj byłam na działeczce u Babci spodobało by Ci się pełno u niej piwonii, już z nią rozmawiałam i w sierpniu ma mi podarować, także zostaw sobie miejsce podzielimy się piękne zdjęcia kocimietka i róże - będzie szaleństwo
A co do kloników, jak tylko miejsce masz nie zastanawiaj się