Ania napisałam w wątku ze spotkania u Szmitów, że dzięki Danusiowej focie skojarzyłam, że widziałam Cię ostatnio w ogrodniczym w Konarzycach pytałaś Pana Andrzeja o cenę żurawek citronelek. Jak zobaczyłam to zdjecie to dłuuugo zastanawiałam się gdzie ja tę osobe widziałam

Owszem pytałam i stwierdziłam po cichu, że przegina z cenami. Masz nade mną przewagę, bo ja nie wiem jak wyglądasz truskaweczko

hahahaha niestety 12zł to dość drogo, ale u Szmitów tez mają po 12 zeta... ja kupuję u niego sporo bo ma największy wybór w okolicy to zawsze dostaje rabat... nie byłam w tym roku w Jakaci Dwornej jeszcze, ale w tamtym roku kupowałam tam żurawki po 10zł (nie wielki wybór był).
Moich fotek na ogrodowisku jest sporo Jak pytałaś o żurawki to ja rozmawiałam z właścicielem , miałam jeansy i jakiś podkoszulek (blondynka)

aaaa koniecznie musimy się spotkać niewiele ujawnionych osób jest z okolicy

an_tre napisał(a)

Aniu cieszę się z naszego spotkania, fajna z ciebie dziewczyna

Trójlist z ogrodu p. Szmit

Wielkie dzięki i wzajemnie

Moje co nie co

A to drzewo moich sąsiadów

Nie mam pojęcia jaką nosi nazwę, moi sąsiedzi z resztą też

Aniu, moim zdanie to paulownia, drzewko szczęścia.
Pozdrawiam

To zaraz idę przekazać nowinę, że już znam nazwę. Dziękuję Asiu

Aniu, żurawki kupione? Też mi się marzą cytrynowe ale u mnie nie mają szans na przeżycie. Działka mocno nasłoneczniona więc muszę narazie pozostać przy ciemnych. W tym roku skusiłam się na marmolade, zobaczę jak sobie poradzi.
sliczne te niskie tulipany, one są pomarańczowe?
pozdrowienia przesyłam

Aniu ,witam u Ciebie ,jeśli można zostaję?
Fajnie się zapowiada ,brzuski ,wiewiórki i kilka innych to coś co i mnie zachwyca i na co też mogę patrzeć z okna ,pozdrawiam

Wpadłam zerknąć co u Ciebie słychać wiewióreczka śliczna .Pozdrawiam