strasznie krótki dzień się zrobił
ledwie człowiek wróci z pracy , ogarnie coś w domu , chce wychodzić do ogrodu - a tu ....ciemno !
mimo tak nie sprzyjających warunków postanowiłem popracować jeszcze w tym roku
nad wgłębnikiem
zakładam oświetlenie i nawet ciekawie to zaczyna wyglądać
rząd świateł został i jeszcze będzie umieszczany pod ławkami okalającymi ognisko
delikatne ciepłe światło tworzy naprawdę fajną atmosferę

dzisiaj była piękna pogoda
jak sobie przypomnę analogiczny okres rok temu.... śnieżyca , mróz - normalnie środek zimy
a teraz ? +10 stopni , słoneczko - aż miło
i ciągle jeżdżę motocyklem
niesamowicie długi sezon !
jutro wracając do domu muszę poszukać drewna do kominka
chciałbym zamówić trochę zanim nie przyjdą mrozy
najlepiej buk lub dąb
po ile u Was 1 m3 ?

Skula napisał(a)

o ! a Ty Kobieto gdzie żeś się podziewała?

Ukrywałam się przed moimi roślinami mając nadzieję, że może w międzyczasie same się posadzą, i nie będę się już bała wchodzić do ogrodu... Ale nie, one nadal tam są, w doniczkach, i patrzą na mnie nienawistnym wzrokiem Może jak je w końcu posadzę i przestanę tykać chociaż przez parę miesięcy to im przejdzie... Jutro jadę, ostatni dzwonek, bo potem mają być mrozy, ech.

A podkłady, to kolejowe, tak..? I piszecie, że one śmierdzą..? O rany, a ja zawsze tak uwielbiałam wdychać ten zapach rozgrzanych torów kolejowych... Czy to ze mną coś nie tak, czy to jednak o inny zapach chodzi? A może nie wszystkie tak mają?

Właśnie mnie Danusia uświadomiła (wklejając link do informacji o podkładach kolejowych), że te cudne aromaty, które tak uwielbiałam w dzieciństwie łażąc po torach kolejowych, to parujące substancje rakotwórcze Ale ja już chyba mam taki antyinstynkt samozachowawczy, oprócz trującego zapachu podkładów delektuję się też zapachem farby, lakierów, klejów itp. itd..... Super

hej! ujawnię się w Twoim wątku bo oprócz wędzarni ( mój M kontaktował się z Tobą) to i temat podkładów mnie zainteresował, gdyż zamierzamy wykorzystać je jako murek oporowy i wiele osób mówiło ,że w lecie nieprzyjemnie pachnie
możemy je taniutko dostać, gdyż kolej u nas właśnie je wymienia ale jak mi mają capić na kilometr to ...ja dziękuje

To ja może ten link jednak tutaj wkleję... http://www.grupy.otopr.pl/podklady-kolejowe--ostrzezenie,usn,6601150.html

Podkłady kolejowe są ciśnieniowo nasączone olejem kreozotowym. Dzięki takiej impregnacji drewno staje się bardzo odporne na niszczące działanie warunków atmosferycznych i szkodników. Olej kreozotowy nieprzyjemnie pachnie a jego opary są szkodliwe dla zdrowia. Najnowsze badania ujawniają, iż jest to substancja toksyczna - rakotwórcza.
Olej kreozotowy, otrzymywany jest ze smoły węglowej. Olej impregnacyjny hamujący rozwój grzybów stosuje się do zabezpieczania podkładów kolejowych, słupów teletechnicznych itp. Trwałość takiego zabezpieczenia sięga nawet 100 lat. Olej kreozotowy jest mieszaniną wyższych węglowodorów aromatycznych o charakterze obojętnym tj. naftalen, antracen, fenantren, chryzen, stanowiących od 80 do 90% składników oleju oraz składników kwaśnych i zasadowych – fenoli, krezoli, metylowych i innych. Substancje te mogą być dla człowieka bardzo toksyczne w warunkach bezpośredniego kontaktu lub przez wdychanie.

jednym słowem moi Państwo straszne świństwo
ja niestety mam kawałek takiego drewna u siebie
ale urzekło mnie swoimi walorami estetycznymi i nie wiedzą
dlatego też raczej nie wykorzystam ich więcej w ogrodzie
chyba,że betonową ich imitację

Skula, czytałam tam jeszcze, że w innych krajach nieraz są te podkłady z innego drewna robione, takiego co nie wymaga impregnacji. Więc zawsze można sobie od sąsiadów przywieźć Tylko jeszcze - których...

elzbieta_g napisał(a)

hej! ujawnię się w Twoim wątku bo oprócz wędzarni ( mój M kontaktował się z Tobą) to i temat podkładów mnie zainteresował, gdyż zamierzamy wykorzystać je jako murek oporowy i wiele osób mówiło ,że w lecie nieprzyjemnie pachnie
możemy je taniutko dostać, gdyż kolej u nas właśnie je wymienia ale jak mi mają capić na kilometr to ...ja dziękuje

witaj więc u mnie
mam nadzieję że udało mi się rozwiać Wasze wątpliwości i wędzarnia stanie się już nie długo faktem
no i że mogłem udzielić kilku cennych rad