Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Ogród z widokiem na jezioro

Pokaż wątki Pokaż posty

Ogród z widokiem na jezioro

an_tre 18:49, 03 lut 2016


Dołączył: 01 lut 2011
Posty: 22380
Jolu co u ciebie, czy już pokonałaś mikroby?
ślę życzenie zdrówka
____________________
Rajski Ogród Ani + Rajski ogród Ani 2... niekończące się marzenie... http://www.ogrodowisko.pl/watek/2691-maj-2012-duszniki-zdroj-park-zdrojowy-i-okolice http://www.ogrodowisko.pl/watek/1966-ogrod-w-lubiechowie-kolo-ksiaza
popcorn 19:14, 03 lut 2016


Dołączył: 05 sie 2011
Posty: 33171
Zdrowiejesz??
____________________
Mój nowy ogródek
yolka 16:37, 04 lut 2016


Dołączył: 08 mar 2013
Posty: 12600
Odpowiadam zbiorowo i zdaję relacje z "przychodzi baba do lekarza"

- Dzień dobry
- dzień dobry, co pani dolega
- to..., to... i to...
Lekarz osłuchuje (bardzo dokładnie i długo), zagląda do gardła, szuka węzłów powiększonych (byłam zaskoczona bo szukał dokładnie i w miejscach o jakich nie miałam pojęcia)
- wszystko w płucach i oskrzelach w porządku to taka infekcja sezonowa
ubrana siadam na krzesło i czekam na receptę jakąś
lekarz mówi
- dziękuję
ja zdezorientowana
- to może jakieś witaminy lub suplementy
lekarz
- niech pani głupich reklam nie ogląda, zdrowo się odżywiać i dużo pić, żeby wirusy wypłukać
ja
- a pączki mogę jeść
lekarz
- nie

- do widzenia
- do widzenia
____________________
Ogród z widokiem na jezioro
an_tre 17:14, 04 lut 2016


Dołączył: 01 lut 2011
Posty: 22380
padłam , oniemiałam a co pączki mają do wirusów, jednym słowem szkoda było twojego czasu, tyle to i bez niego wiedziałaś
no to wypłukuj te wirusy, trzymaj się ciepło i podziwiaj piękne widoki



____________________
Rajski Ogród Ani + Rajski ogród Ani 2... niekończące się marzenie... http://www.ogrodowisko.pl/watek/2691-maj-2012-duszniki-zdroj-park-zdrojowy-i-okolice http://www.ogrodowisko.pl/watek/1966-ogrod-w-lubiechowie-kolo-ksiaza
roma2 17:26, 04 lut 2016


Dołączył: 28 sie 2014
Posty: 2976
Sorry, że tak obcesowo, bo pierwszy raz u Ciebie piszę (ale nie pierwszy raz zaglądam )Trzy lata temu moje córka wylądowała w szpitalu. Za dobrze nie było, przez miesiąc z kawałkiem miałam trasę: szpital-praca-szpital-dom-szpital. Trochę się posypałam zdrowotnie, trzęsłam się jak galareta plus ból głowy. Mąż nie wytrzymał i zaciągnął mnie do lekarza. Szybka (chyba za) diagnoza: nadciśnienie. Zestaw leków i do widzenia. Poszłam Ci ja po dwóch miesiącach po kolejną partię leków. Wchodzę:
Ja - Dzień dobry
Lekarz - (patrząc w ekran komputera) odburknął dzień dobry.
Lekarz - (patrząc w ekran komputera): słucham?
Ja - przyszłam po kontynuację leczenia na nadciśnienie.
Lekarz - (patrząc w ekran komputera): ile pani przepisać?
Ja (trochę wkurzona) - ile się da!
Lekarz - (patrząc w ekran komputera) podał wyplutą przez drukarkę receptę
Ja - do widzenia
Lekarz - (patrząc w ekran komputera) nie odpowiedział.
____________________
Komendówka
an_tre 17:42, 04 lut 2016


Dołączył: 01 lut 2011
Posty: 22380
Roma trzeba było go tak potraktować jak bohaterka filmu grana przez Danutę Szaflarską
____________________
Rajski Ogród Ani + Rajski ogród Ani 2... niekończące się marzenie... http://www.ogrodowisko.pl/watek/2691-maj-2012-duszniki-zdroj-park-zdrojowy-i-okolice http://www.ogrodowisko.pl/watek/1966-ogrod-w-lubiechowie-kolo-ksiaza
Ewa777 18:10, 04 lut 2016


Dołączył: 26 lip 2014
Posty: 18442
No nie, tak to my zdrowi nie będziemy! I jak tu liczyć na służbę zdrowia. Chociaż ja nie mogę narzekać - mam fajną przychodnię i lekarzy
Jolu, mnie rozbolało gardło i od wczoraj kaszlę - leczę się sama - pigwóweczką
____________________
Ewa-Do raju daleko - u Ewy
yolka 20:11, 04 lut 2016


Dołączył: 08 mar 2013
Posty: 12600
Ewa777 napisał(a)
No nie, tak to my zdrowi nie będziemy! I jak tu liczyć na służbę zdrowia. Chociaż ja nie mogę narzekać - mam fajną przychodnię i lekarzy
Jolu, mnie rozbolało gardło i od wczoraj kaszlę - leczę się sama - pigwóweczką


Tego było mi trzeba, też mam ten specyfik
____________________
Ogród z widokiem na jezioro
yolka 20:17, 04 lut 2016


Dołączył: 08 mar 2013
Posty: 12600
roma2 napisał(a)
Sorry, że tak obcesowo, bo pierwszy raz u Ciebie piszę (ale nie pierwszy raz zaglądam )Trzy lata temu moje córka wylądowała w szpitalu. Za dobrze nie było, przez miesiąc z kawałkiem miałam trasę: szpital-praca-szpital-dom-szpital. Trochę się posypałam zdrowotnie, trzęsłam się jak galareta plus ból głowy. Mąż nie wytrzymał i zaciągnął mnie do lekarza. Szybka (chyba za) diagnoza: nadciśnienie. Zestaw leków i do widzenia. Poszłam Ci ja po dwóch miesiącach po kolejną partię leków. Wchodzę:
Ja - Dzień dobry
Lekarz - (patrząc w ekran komputera) odburknął dzień dobry.
Lekarz - (patrząc w ekran komputera): słucham?
Ja - przyszłam po kontynuację leczenia na nadciśnienie.
Lekarz - (patrząc w ekran komputera): ile pani przepisać?
Ja (trochę wkurzona) - ile się da!
Lekarz - (patrząc w ekran komputera) podał wyplutą przez drukarkę receptę
Ja - do widzenia
Lekarz - (patrząc w ekran komputera) nie odpowiedział.


Witaj Roma, miło Cie gościć. Mnie chociaż zbadał dokładnie, więc spokojniejsza jestem, ale faktycznie trzyma mnie 2 tygodnie.

Żona kolegi z pracy poszła do lekarza

- boli mnie kręgosłup
- lekarz daje skierowania na badania (tomograf i coś tam jeszcze)
- przychodzi żona z wynikami
- ma pani 3 przepukliny, czy pani choruje na coś jeszcze
- mam nadciśnienie
- niech pani się skupi na tej pierwszej chorobie
____________________
Ogród z widokiem na jezioro
yolka 20:20, 04 lut 2016


Dołączył: 08 mar 2013
Posty: 12600
an_tre napisał(a)
padłam , oniemiałam a co pączki mają do wirusów, jednym słowem szkoda było twojego czasu, tyle to i bez niego wiedziałaś
no to wypłukuj te wirusy, trzymaj się ciepło i podziwiaj piękne widoki





pączki nie zaliczają się do zdrowej żywności, ale ja dzisiaj zjadłam 3 nie stosując się do zaleceń lekarza i mam się dobrze

Dzięki za fotę
____________________
Ogród z widokiem na jezioro
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies