Za rózami rosnie stara wisienka i brzoskwinia, a między nimi krzew aronii, która trzymam wyłącznie dla jej ozdobnych walorów. Kolory aronii jesienią są niebywałe!
Obok aronii posadziłam też dwa krzewy jagody kamczackiej. Taki jadalny clematis
W samym rogu jest rabatka z żółtymi irysami, obrzeżona sadzonkami gajowca i miecznicy. Zdjęcia nie mam, bo irysy przesadzałam na jesieni i w tym miejscu jeszcze nie kwitły. Bardzo jestem ciekawa jak to bedzie razem wyglądało.
I jeszce jedno zdjęcie z widokiem na Christę.
A te brazowe słupy przed przetacznikami, to moja konstrukcja dla winogronek.
To jest marzec 2012, więc wszystko jeszcze takie łyse, a tam gdzie później rosną róże, tu jeszcze są stare krzewy porzeczek. Karczowałam je pare dni.