Idę po wiśniówkę bo ja dziś nie kumam. Zrozumiałam że wy jesteście bez synusia a to znów na odwrót.Mężuś wielki opatrun ma bo obciął opuszek razem z paznokciem, krew waliła się faktycznie.
Faktycznie coś Ci potrzeba na rozjaśnienie, strzel sobie tej wiśnióweczki
Tylko w okresach paskudnej pogody jesteśmy tam sami...jak ciepło, słońce, piękny śnieg...to pensjonat dla rodziny prowadzę Teraz z córcią będzie trochę spokojniej ... jest rzygająca, 7-my tydzień ciąży
Bidula. Znam ten ból, tylko że u mnie to nie mijało do 6 m-ca. Mój miał wszędzie po kieszeniach woreczki bo dopadało mnie bele gdzie. Nawet woda mi śmierdziała. Mam nadzieję że jej szybko przejdzie No popatrz a wiśnióweczka mi dziś pachnie.
I tu Cię przebiję Z Grzesiem rzygająca byłam 8 miesięcy...5xdziennie. Przytyłam w ciąży 1,5 kg, a Grześ ważył 3 200...Wszystko do przeżycia Było, minęło...
Jak to pachnie, miałaś sobie golnąć na koncentrację
No to Cię jednak przebiję. Ja w ciąży schudłam 6 kg a Piotruś ważył 4, 500. Jaka byłam laska po porodzie to ho. niestety bardzo krótko bo papu lubię. Na koncentrację przecież zastosowałam ale pachnie co poradzę.Szczoteczki cudne czekam aż moje trawki urosną bo mają po trzy tylko.