Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Mazurkowo

Pokaż wątki Pokaż posty

Mazurkowo

malgorzata_s... 21:33, 03 wrz 2013


Dołączył: 24 lip 2013
Posty: 33758
A, zapomniałam dodać że w Wyrach mam znajomych.
____________________
ogrod-cioci-cz-3/ Gocha - Ogród cioci czyli ciociogród cz. 2 / Ogród Cioci cz. 1/ Wizytowka ogrod-cioci-Gosi/
Bea 21:43, 03 wrz 2013


Dołączył: 10 maj 2011
Posty: 3580
A ja najbliżej Katowic, pozdrawiam
____________________
Beata W miniformacie
GorAna 23:57, 03 wrz 2013


Dołączył: 30 sty 2013
Posty: 16100
Projekt rabaty malowniczy....dosłownie
Pozdrawiam
____________________
Ania Wizytówka **** W kamiennym kręgu od początku
gierczusia 19:04, 04 wrz 2013


Dołączył: 05 gru 2012
Posty: 18678
Czekaj... Ja ze swoim sklerozisem zapomniałam że prosiłaś o fotki runianki ... No to mówisz , masz ... Leca do ogrodu









Jak będziesz sobie życzyła , to usunę Ci te zdjęcia z Twego wątku ....
____________________
Ela- ogród pod lasem w sercu aglomeracji CFS 2014 / cz.I / Ogród w sk.mikro cz.II a obecnie Mikro ogród-pączkowanie
Elik 19:35, 06 wrz 2013


Dołączył: 11 sie 2012
Posty: 415
Gocha, jestem jak najbardziej za Przy okazji zrobiłybyśmy wypad pooglądać ogrody u Kapiasów A jak będziesz się wybierać w moje strony do znajomych – to zapraszam!

GorAna, ciekawe jak będzie wyglądała ta rabatka na żywo

Leon, Olu, dziękuję bardzo.
Chociaż gdyby ktoś miał ochotę skrytykować moją rabatkę – to konstruktywna krytyka też mile widziana! Z resztą w wolnej chwili naszkicuję Wam jakiś plan całego ogrodu. Bo ja go już mniej więcej mam na kartce -ale ta kartka jest tak wymiętolona, tyle razy gumowana, tyle razy poprawiana, że wygląda jak...hmmm... A lepiej widzieć całość.

Elu, dzięki za fotki! Swoją drogą to ciekawe dlaczego ta runianka się tak zawija. Może czegoś jej brakuje? Myślę i myślę i i tak mi się podoba na tyle, że ją chcę bardziej niż zieloną.

Bea, witaj u mnie! Widzę, że grupa śląska jest całkiem całkiem silna Ale fajnie!

A poza tym… proszę państwa, melduję, że niniejszym zaczynam urlop! Ma to być urlop pod znakiem ogrodowym. Pogoda ma być cudna a ja już nie mogę się doczekać. Obiecuję, że będę na bieżąco strzelać fotki. Ale Wy obiecajcie, że będziecie mnie dopingować i wspierać, ok? Czeka mnie kopanie mojej pierwszej rabaty, podróż za roślinkami, zbijanie i malowanie pergolki, pierwsze w życiu robienie kancików. Oj, ale mam pietra!

I jedno pytanie; ktoś wie co się robi z pelargoniami na zimę?
____________________
Pozdrawiam, Ela Mazurkowo
malgorzata_s... 20:14, 06 wrz 2013


Dołączył: 24 lip 2013
Posty: 33758
Dzięki za zaproszenie
____________________
ogrod-cioci-cz-3/ Gocha - Ogród cioci czyli ciociogród cz. 2 / Ogród Cioci cz. 1/ Wizytowka ogrod-cioci-Gosi/
magdziam 20:47, 06 wrz 2013


Dołączył: 15 lis 2012
Posty: 472
Witaj, wpadłam się przywitać. Widzę, że zakładasz forum ślązaczek, jeśli pozwolisz dołączę do Was. Ja mieszkam pomiedzy Żorami a Pszczyną, więc beretem też chyba do Ciebie dorzucę. Pozdrawiam, będę zaglądać i kibicować
____________________
magdziam - Nowe życie na pszczyńskiej ziemi
malgorzata_s... 20:57, 06 wrz 2013


Dołączył: 24 lip 2013
Posty: 33758
Z którymi pelargoniami? Z tych stojących robi się sadzonki albo przycina i zabiera do domu.
____________________
ogrod-cioci-cz-3/ Gocha - Ogród cioci czyli ciociogród cz. 2 / Ogród Cioci cz. 1/ Wizytowka ogrod-cioci-Gosi/
Elik 21:05, 06 wrz 2013


Dołączył: 11 sie 2012
Posty: 415
Gosiu, właśnie nie stojące, tylko wiszące bluszczolistne. Gdzieś mi się obiło o uszy, że one w drugim roku najładniej kwitną i że można je przezimować. Ale właśnie; czy się je jakoś tnie? Bo to że wpakować w miarę chłodne miejsce do domu to wiem. Mam gdzie - mam stryszek, gdzie mogłyby przetrwać, ale co z tym cięciem? I czy się je jeszcze potem zimą podlewa?

Cześć Madziu! Ale fajnie! Witam Cię bardzo serdecznie. Nooo.... to nic tylko rzucać tym beretem, hi hi. Idę zaraz do Ciebie pooglądać.
____________________
Pozdrawiam, Ela Mazurkowo
malgorzata_s... 21:19, 06 wrz 2013


Dołączył: 24 lip 2013
Posty: 33758
No właśnie ja nie mam gdzie przechować, ale moi znajomi przechowali. Przycięli tak o dwie trzecie, wstawili do piwnicy i podlewali tak co dwa tygodnie aby ziemia nie zrobiła się całkiem wyschnięta.Końcem lutego wymienili część ziemi, obrali listki które były brzydkie i zaczęli podlewać częściej. Na wiosnę były ładne tylko zapomnieli że trzeba za długie pędy trochę przycinać aby zgęstniała. Ale może ktoś z ogrodowiska przechowywał to wie z całą pewnością.
____________________
ogrod-cioci-cz-3/ Gocha - Ogród cioci czyli ciociogród cz. 2 / Ogród Cioci cz. 1/ Wizytowka ogrod-cioci-Gosi/
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies