Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Mazurkowo

Pokaż wątki Pokaż posty

Mazurkowo

Elik 13:48, 17 sie 2013


Dołączył: 11 sie 2012
Posty: 415
Witam wszystkich bardzo, bardzo serdecznie w naszym kochanym Mazurkowie. Jestem nowa, bez ogrodu (jeszcze), ale z kawałkiem działki 1200m2, parą rąk chętnych do roboty i chęciami by się nauczyć. Bo wiem, że naprawdę niewiele wiem. Będzie mi bardzo miło jeśli będziecie mi towarzyszyć przy tworzeniu mojego ogrodu praktycznie od zera. Ale przecież nie ma to jak podjąć wyzwanie, prawda? Możemy wspólnie nakręcić….ogrodowy serial.

Coś więcej o działeczce. Dlaczego Mazurkowo? Od pewnych przesympatycznych bywalców naszej działeczki (możecie zerknąć na mój avatarek).

Z resztą nie tylko one się pojawiają – zdarzy się też zagubiony bażancik czy na bezczelnego sarna, która to i owo podskubie i zeżre. Ot, urok bliskości lasu i pól.




Marzyło nam się od zawsze by zamieszkać na wsi, marzenie się spełniło. Pojawił się domek, może nie „mały, biały”, ale własny. Rzecz prześwieża, mieszkamy od bardzo niedawna. Korciło strasznie już w czasie budowy by COŚ robić, ale z perspektywy czasu wydaje mi się to średnio dobrym pomysłem – pełno śmieci pobudowlanych, walające się wszędzie kawałeczki styropianu, budowlańcy ganiający wszędzie na przełaj i wieczny brak czasu (a rośliny jednak potrzebują zaopiekowania) i co nie mniej ważne; wieczny brak funduszy.

Poniżej wklejam wam zdjęcie poglądowe pokazujące mniej więcej jak u nas wygląda w chwili obecnej:



Można powiedzieć, że to zdjęcie kwalifikuje się do zdjęć określanych we wszelakich metamorfozach jako „przed” Pustynia z potencjałem i kawalątkiem trawy, która posiana zostało poniekąd na hurra by nie dopuścić do masowego wysiewania się chwastów, których dokoła pełno. Brzegi potraktowane na świeżo randapem. Ot, pustynia.

Na razie wędruję masowo po wątkach Ogrodowiska, szukam inspiracji, zapisuję moje chciejstwa, by wiedzieć czego chcę (już częściowo wiem!), czytam masowo artykuły (Danusiu - dzięki ogromne - to wieeeelka kopalnia wiedzy).

To co, nie zostawicie mnie samej?
____________________
Pozdrawiam, Ela Mazurkowo
GorAna 17:16, 17 sie 2013


Dołączył: 30 sty 2013
Posty: 16016
Witaj Elu
Nie możesz powiedzieć, że nie masz jeszcze ogrodu, gdyż trawę już masz a to właśnie trawnik daje tło dla reszty
Czy wiesz już w jakim stylu ma być Twój ogród?...jakie roślinki lubisz, jakie krzewy, czy dysponujesz dużą ilością czasu na pielęgnację?
Jak już będziesz coś w tej kwestii wiedziała, to zacznij od wyznaczenia rabat i po malutku zacznij sadzić np drzewka i większe krzewy by dać szkielet, a z upływem czasu i przypływem gotówki będziesz sukcesywnie wypełniać wolne przestrzenie dopieszczając trawnik
Życzę Ci mądrych, przemyślanych decyzji
Można też otrzymać od nas sadzonki bylin, kiedy przesadzamy i mamy ich w nadmiarze
____________________
Ania Wizytówka **** W kamiennym kręgu od początku
malgorzata_s... 21:16, 17 sie 2013


Dołączył: 24 lip 2013
Posty: 33757
Śliczny domek.Ogród będzie wcześniej niż myślisz.Pozdrawiam .
____________________
ogrod-cioci-cz-3/ Gocha - Ogród cioci czyli ciociogród cz. 2 / Ogród Cioci cz. 1/ Wizytowka ogrod-cioci-Gosi/
Elik 20:01, 20 sie 2013


Dołączył: 11 sie 2012
Posty: 415
Gosiu i Aniu, dziękuję Wam bardzo za powitanie. Obawiam się, że zanim powstanie ogród troszkę czasu upłynie. No nic, nie wszystko od razu i wiem, wiem, trzeba czasu na wszystko.

A jaki ma być? Spróbuję zebrać do kupy to co mi się nasuwa w tej chwili, różne moje chciejstwa i to co już teraz wiem, że mi się podoba.

A więc na pewno:

- z sadem i warzywniakiem, odgrodzonym od części wypoczynkowej może jakimś zielonym murem, by wydzielić tą część. Nie wyobrażam sobie nie mieć własnych owoców i własnych przetworów robionych „tymi ręcami”. Od dawien dawna w mojej rodzinie i Mama i Teściowa robiły weki, kompociki, dżemiki. Przeszło na mnie. Popełniłam wczoraj troszkę kompotów i dżemów brzoskwiniowych. Planuję tą część zrobić w północno- zachodniej części działki, musi być więc też miejsce na kompost, zastanawiam się czy nie będę też potrzebować ewentualnego domku na narzędzia (ale to przyszłość pokaże, na razie gromadzimy takowe w garażu). Potrzebny będzie też składzik na drewno kominkowe,

- z altanką jako zacisznym miejscem wypoczynku oraz ławeczką gdzieś w innym końcu by przycupnąć gdzieś na chwilę

- z miejscem na ognisko dla spotkań w gronie rodziny i przyjaciół - ma dla nas więcej klimatu niż grill

- z ewentualną piaskownicą, placykiem zabaw (nie jest jeszcze potrzebny, aczkolwiek zakładam że będzie)

- z rabatami kwiatowymi (bardzo podobają mi się rabaty w stylu angielskim) : róże, piwonie, lawenda, szałwia, kocimiętka, bodziszek, czosnki, irysy, orliki, jeżówki, koniecznie cebulowe wiosenne kwiaty – krokusy, narcyzy, plus koniecznie rabata wiejska - coś na kształt rabaty z malwami i ostróżkami

- z roślinami pnącymi – koniecznie powojniki, być może pnące róże,

- kolorystycznie w tonacji biel – róż – niebieski – fiolet

- na wygląd - absolutnie nie geometryczny – raczej bym poszła w łagodne linie – jeśli chodzi o kształty, z nutką ogrodu naturalnego, wiejskiego

- jeśli żywopłot to podobają mi się żywopłoty świerkowe (wiem już że serby) i - zakochałam się normalnie – w podpatrzonym u Madżenki żywopłocie grabowym. Jest cudny i chcę koniecznie taki! Być może parę tuj. Mniejsze żywopłoty wewnątrz – może cisowy, może bukszpanowy,

- z wrzosowiskiem, z poczochranymi trawami, z hostami,

- z krzewów – koniecznie dereń biały, hortensje, rododendrony

- ponadto drzewa liściaste – lipa (!) – proszę mnie nie przekonywać, że nie, bo wiem że wielkie i śmieci, ale to małżonkowe marzenie i cieniutki patyczek lipki już rośnie. Ponadto strasznie podobają mi się brzozy i też chcę gdzieś takowe, może jeszcze jakieś ozdobne drzewo – może jabłoń?

Niekoniecznie jestem zwolenniczką rabatek żwirowych i skalniaków i skarp, niekoniecznie też chcę elementy wodne.

Na pewno nie stać nas na to by zrobić ogród jednym cięgiem (po budowie portfelik wypłukany). Trzeba będzie podziałać stopniowo i z rozmysłem. Przede wszystkim – ogrodzenie – będzie z 3 stron siatka plus coś na front. Co? Nie wiadomo jeszcze.
____________________
Pozdrawiam, Ela Mazurkowo
gierczusia 20:57, 21 sie 2013


Dołączył: 05 gru 2012
Posty: 18678
Witaj .. Też jestem Ela i mieszkam blisko Katowic ... Witaj na ogrodowisku ... Zaczyna się akcja , jak rozumię
____________________
Ela- ogród pod lasem w sercu aglomeracji CFS 2014 / cz.I / Ogród w sk.mikro cz.II a obecnie Mikro ogród-pączkowanie
Elik 21:06, 21 sie 2013


Dołączył: 11 sie 2012
Posty: 415
Hej Elu! Oj, zaczyna się, zaczyna...spać nie mogę z wrażenia przekopując różne wątki. Siedzę tylko i notuję i notesik puchnie. Jak fajnie, że jest ktoś blisko! Będzie do kogo po roślinki wyskoczyć
____________________
Pozdrawiam, Ela Mazurkowo
Slawko 21:23, 21 sie 2013


Dołączył: 27 wrz 2012
Posty: 1363
Witam "sąsiadeczkę" Ja do Katowic mam gdzieś z 40 km, czyli nie tak daleko Fajnie, że wiesz czego oczekujesz od ogrodu i fajnie, że trafiłaś do nas właśnie w tym momencie Szukaj inspiracji, oglądaj, czytaj a na pewno uda się wszystko w pełni zrealizować Pozdrawiam
____________________
Slawko I ja podzielę się z Wami moim ogrodem *** naturalisticgardenart.blogspot.com *** Wizytówka
Matka 21:23, 21 sie 2013


Dołączył: 14 lis 2010
Posty: 7595
No i już jestem...ale zdjęć nawstawiałaś...

Już mi się tu na wiosnę przypomnij, jak coś mi się będzie rozrastać, a Tobie się przyda to Cię obdarzęzacznę się w końcu rewanżowac za Ogrodowiczan dobre serduszkatakich tu dużo

Sarenki za płotem tyż mam...a to mi obgryzają owocówki, a to gdzieś jedna zimą w brabantach padnieale to takie śmiszne niespodzianki


Chałupka niczego sobie-czyli piknapokaż jeszcze....nie skąp
____________________
U Matki
Madzenka 22:14, 21 sie 2013


Dołączył: 22 sty 2012
Posty: 57998
Opisałam Ci cięcie grabów u mnie
http://www.ogrodowisko.pl/watek/3507-madzenie-ogrodnika-kiedys-tu?page=204#post_3
Zapraszam w weekend na zdjęcia z cięcia grabów
Pozdrawiam

ps tez zaczynałam od posiania trawy wiosną 2011 roku a w maju 2010 sadziłam żywopłot grabowy.
____________________
Madżenka ~~~~~ Madżenie ogrodnika sezon 2017 ~~~~~ Fotorelacje ~~~~~ Wizytówka
Elik 20:12, 23 sie 2013


Dołączył: 11 sie 2012
Posty: 415
Sławko, ja do Katowic mam w tej chwili 20km, codziennie jeżdżę do pracy. Rzut beretem Ja też się bardzo cieszę, że akurat teraz tu trafiłam. Człowiek chłonie jak gąbka i chce więcej.

Bogda, moja Ty mistrzyni rozmnażania z patyczków! Z radością przyjmę różne badyle. Moje pustkowie będzie bardzo chciało być obsadzone a jak sobie pomyślę ile to pieniążków wyssie to aż głowa boli. Ale najpierw musimy się ogrodzić, bo inaczej nie ma sensu i goście pozżerają. Próbowaliśmy posadzić w zeszłym roku parę tujek. Przyszła taka jedna sarnina i ugryzła na wysokości swojego pyska. Został akurat taki trójkącik na górze, potem był łysy pieniek i znowu zielony dół. Kokardy opadły.

Madżenko, dzięki ogromne. Ja już bardzo te graby chcę i zdjęcia z cięcia bardzo chętnie obejrzę!

Moją prawie że jedyną roślinnością jest jak na razie kawałeczek trawy. Wczoraj popołudnie upłynęło pod znakiem; zajmujemy się tym kąskiem. Trawka była koszona, dostała nawozu jesiennego, a potem podlewanie. Jak dobrze, że w pracy był stresujący dzionek, z błogą przyjemnością i bezmyślnym niemalże uśmiechem sobie stałam przez prawie DWIE godziny i podlewałam ze szlaucha, by nawóz się ładnie rozpuścił. A że mamy pustelnię kątem oka widziałam sąsiadów na werandce, którzy sobie obserwowali. Ciekawe co sobie myśleli? Koniecznie musimy zaplanować system podlewająco-nawadniający, bo nie wiem co zrobimy jak obsiejemy resztkę pustkowia. Doby nie starczy.
A na dowód tego, że trawa jest prawie, że jedyna….



Oto żółte chabozie niezidentyfikowane. Pierwszy prezent roślinny od mamy naszego dobrego kolegi. Wsadzone gdziekolwiek. Istny raj dla motyli.
____________________
Pozdrawiam, Ela Mazurkowo
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies