Michalina napisał(a)

a ja jednego z dwóch wiązów Weredei pożegnałam w tym roku.Też był taki duży , choroba załatwiła go w 2 tygodnie.Do drugiego straciłam serce

Widoki piękne !!!!!!!!!!

Michalinko, My nie możemy tracić serca do roślin i do naszych ogrodów, popatrz, na róże na pergoli, a właściwie, za pergolą w tle widać moją jodłę kalifornijską odmianę Argentea, miała już 10 lat, tyle co ogród i też mi padła po zimie, muszę zapomnieć i Ty też, zobaczysz coś nowego zakochasz się i wpadłaś jak śliwka w kompot, nowa miłość, to nowa roślinka

Ale mnie rozbawiłaś tym księciem w lokomotywie.Jak sobie to wyobraziłam to mój M przyszedł popatrzeć z czego rechoczę.

kasiek napisał(a)

Agaciu moze dobrze ze leje bo po tych suszach woda jest bardzo potrzebna - trawa znów stała sie zielona a rośliny odżyły. Nie mogę się doczekać fotek wrzosowiska!

Kasiu śliczności, to na początek, bo nie jestem gotowa jeszcze z fotkami, pokażę na razie taki wstępik do nowych wrzosów, to co zakupiłam na Allegro, a więc przyjechała paczka?

Co to za dziwadło, pomyślałam i zdjęłam pierwszą folię

druga folia i bliżej nie zidentyfikowany obiekt,

w środku dwie paczki, jedna była cała rozwalona, moim oczom ukazało się takie coś
biedulek

nie jedyny zresztą, zamówiłam na allegro, szczególnie dla wrzosów Holandia, to taką Holandię w Polsce dostałam, wrr

Dlatego boję się zakupów przez neta ,nie ma to jak gały zobaczą a ruki pomacają

Także uważajcie na te allegrowe zakupy

wrzosy wysypały się z doniczek, były kiepsko ukorzenione, takie kopane z prosto z piachu,
reszta wrzosów na szczęście wyglądała zadowalająco, czy się przyjmie wrzos Holandia?

Nie wygląda to na 60 szt, ani nawet na 47szt, ale tyle właśnie ich jest, bo 13-tkę wrzosów pączkowych, kupiłam dwa dni wcześniej

O żesz w morde - reklamuj tą przesysłkę! Co za bandytyzm!
Tak mi przykro Agaciu, ale coś z tym trzeba zrobić!

Agatko reklamuj ,postrasz ,że napiszesz o nich na portalu i zrobisz im super reklamę .Co za ludzie ,w jakiej cenie te wrzosy ?pozdrawiam

ale jaja, kupuję spora na allegro ale czegoś takiego to jeszcze nie widziałam

Jaki przykry widok!
Agatko, miałam kiedyś podobny przypadek. Ale na szczęście riglaki były całe i nie reklamowałam.
W tym przypadku reklamj te przesyłkę.
pozdrawiam

Nie współczujcie, mam wprawę w reklamacjach