Chcielibyśmy przedstawić realizację pewnego ogrodu, gdzie brzydka ściana zamieniła się w szumiący wodospad z wielkich skał. Naszą inspiracją do powstania tego ogrodu były wodospady w Kew Gardens i Wisley Gardens.

Oto one:


Budowę tego ogrodu rozpoczęliśmy już w zeszłym roku. Pierwsze były nawierzchnie z kostki granitowej, potem ekipa budowlana i kowal zrobili płot - a właściwie mur. Wyburzono również stary garaż w głębi ogrodu i powstała strasznie brzydka ściana. Postanowiliśmy z tej wady zrobić zaletę: zbudowaliśmy tam wielki wodospad "przyklejony" do muru dawnego garażu.
Prace przy wodospadzie zaczęliśmy od wykorzystania dawnego kanału na podziemny zbiornik wodny i wylania fundamentu pod skały, bowiem wymiary będą imponujące: 6,5 m szerokości oraz 2,5 m wysokości.

Brzydka ściana, ale wiemy, że po zakończeniu prac ogrodowych będzie pięknie
Stary kanał bardzo się przyda na podziemny zbiornik na wodę do zasilania wodospadu.
Jednocześnie zwozimy skały dolomitowe, niesamowicie twarde.

Ścianę gruntujemy środkiem zwiększającym przyczepność EPDM-u do betonu, bo będziemy go tam przyklejać.



Z powodu deszczu musieliśmy wybudować daszek, aby można było kontynuować prace niezależnie do pogody.

Ścianę wykleiliśmy już EPDM-em.

Pogoda nam nie sprzyjała

Jednocześnie musiały być kontynuowane prace ogrodnicze

Zaczęliśmy od żywopłotów z cisa

Teraz dalszy etap budowy.

Skały były bardzo ciężkie.

Jednocześnie dalej sadziliśmy rośliny.
Błoto i tutaj nam nie odpuściło. Dostarczam kolejne rośliny, kolorowe wrzosy.

Zbudowaliśmy też pergolę - tunel na pnącza.

Projekt koncepcyjny ogrodu zakłada okrągły trawnik i wijące się ścieżki z granitowych płyt zatopione w trawniku. Murki z kamienia i płyty mamy już położone.

Na froncie obmurowaliśmy ekran z kostki, jest to zamaskowana skrzynka


Dosadzamy kolejne rośliny

Pergolę malujemy drugi raz Drewnochronem. Ścianę zabezpieczyliśmy przed pochlapaniem folią rozpiętą na konstrukcji.

Front domu, wejście podkreślają fantazyjne figury z cisa





Posegregowaliśmy już wrzosy wg odmian, niedługo będziemy przygotowywać teren pod wrzosowisko. Przekopiemy glebę z torfem kwaśnym, próchnicą kwaśną i przekompostowaną korą, a na wierzch jeszcze nasypiemy 5 cm warstwę torfu kwaśnego

Widzę, że powstaje kolejne arcydzieło ogrodowe z niecierpliwością czekam na kolejne etapy realizacji. Ale trzeba przyznać ten rok to dał w kość w pracach ogrodowych, jak nie żar to deszcz..... mam nadzieję, że jednak zima nei będzie taka sroga jak straszą....

Danusia znowu wymyśliła coś fantastycznego.podziwiam cie za otwartość .niejedna firma strzegła by tych szczegółów wykonania jako tajemnicy
firmowej,a ty dzielisz się z ludźmi wiedzą .myślę że skorzystają nie zamożni pasjonaci ,którym brakuje fachowej wiedzy i z wieloma problemami muszą borykać się sami w imieniu tychże -dziękuję