Witam. Jestem Grześ - M Kasi od "Nadziei na spełnienie marzeń" i strasznie się cieszę, że w końcu zdecydowała sie dołączyć do Waszego zacnego grona. Namawiałem ją do tego od dłuższego czasu gdyż, do tej pory tylko i niejednokrotnie z wypiekami na twarzy, a czasem też łzami wzruszenia lub ze śmiechu sekundowała Wam na "Ogrodowisku".
U nas jest tak, że Kasia wymyśla, planuje i dzięki jej wyobraźni i poczuciu piękna efekt końcowy jest taki jak zwykła mawiać: "zobaczysz będzie pieknie". A ja jako zwykły facet oczywiście i to bez szczególnych uzdolnień artystycznych nigdy tego nie "widzę" przed, ale przez te wszystkie lata kiedy jesteśmy razem - nauczyłem się, że w sprawach piękna, estetyki i smaku - mogę mojej Kasi ślepo zaufać.
W naszym ogrodzie wygląda to mniej więcej tak:
Kasia planuje i zajmuje się (najczęściej wraz z naszą córką Karoliną) upiększaniem "nieużyktowym" - czyli rabatki, kwiatki i tym podobne "tratatatki", a my z naszym synem Bartkiem - oprócz typowych prac dla facetów "łopata, widły, taczka" dbamy o sad i warzywnik.
W wolnej chwili "podrzucę" parę fotek z naszej - "faceciej" strony. Ale póki co nie chcę wychodzić przed szereg i zachować chronologię, bo w tej chwili nasz ogród wygląda zupełnie inaczej niż na zdjęciąch zamieszczonych przez żonkę mą.

Witajcie zakręceni ogrodnicy i płaczący i robiący ogród

No to jest niesamowite, żeby oboje napisali, prawda? To się zdarza pierwszy raz. Mamy tutaj różen małżeństwa ale chyba tylko Trzyamjący Grabie się ujawniają że są dwoje, ale pisze jedna osoba

Na pewno zdobędziecie wiele sympatii, bo moją już zdobyliście. Potencjał jest, teraz trzeba to wszystko ogarnąć. Ale... skoro już obserwujecie Ogrodowisko od dawna, to wiecie, że z nami się uda Pozdrawiam i będę zaglądać, a jakbym jakimś cudem zapomniała o Was, to dawajcie link na daną stronę, gdzie potrzebujecie wsparcia lub porady

O cholercia, chyba pokręciłam, Grześ to z innego wątku... sorrki bardzo

Wyjaśnijcie dokłądnie o co chodzi.

Grześ z Kasią to inny wątek ? Bo tytuł mi się nie zgadza

Witaj Kasiu)

Droga Danusiu - nie, nic nie pokręciłaś. Kasia, która zatytułowała swój wątek "Nadzieja na spełnienie marzeń" to żonka ma ukochana. Ale będziemy się starać oboje nie wchodzić sobie w drogę i osobno "wątkować" na "ogrodowisku".

Pozdrawiam

Witam Kasie ogród na pewno będzie piękny ale najpierw plany na rysować wszystko na papierze i trzeba się wziąć za łopatę hi hi hi sory Grześ bo nie doczytałem twojego postu hi hi hi widzę że już ogród się zmienił oj Kasiek pospiesz się z tymi fotkami hi hi hi bo się pogubimy hi hi hi

Ale ja mam taki wątek http://www.ogrodowisko.pl/watek/1058-nadzieja-na-spelnienie-marzen

i dalej nie rozumiem

Ten wątek nosi tytuł "Nadzieja , że kiedyś będzie pięknie"

Napisz mi konkretnie. Bo podałeś inny tytuł i pod innym tytułem istnieje Beata

Danusiu, skopiowałem na tzw. "żywca" przywitanie mojej Kasi - może to pomoże rozwikłać Ci tę zagadkę.

" Dodany 23:33, 16 paź 2013
Dzisiejszy wieczór jest wyjątkowy dla mnie. Ktoś się zdziwi, zapyta -dlaczego? Kolejna środa w kolejnym tygodniu. A jednak.
Po wielu miesiącach upajania się Ogrodowiskiem postanowiłam stać się Jego częścią.
Myślę, że tak musiało się stać. Pomimo obaw, pewnej nieśmiałości usiadłam do napisania paru słów.
Jeśli człowiek oglądając z rozrzewnieniem kolejne ogrody wyciera łzy płynące po policzkach, to znak, że nie ma na co czekać. To jest moje miejsce.

Witam się serdecznie z całą rodzinką Ogrodowiska. Kasia
____________________
Kasia Nadzieja na spełnienie marzeń"

Pozdrawiam

Też nie rozumiem, tytuł wątku "nadzieja, że kiedyś będzie pięknie", w podpisie link do "nadzieja na spełnienie marzeń"( ogród Beaty) a przekierowuje do bukszpanowego Danusi. chyba że z moim komputerem coś nie halo.

Gorąco dziękuję Wszystkim za odwiedziny.

Taką chwilkę jestem, a juz coś namieszałam?
Już się poprawiam. Zmieniłam nazwę podpisu na taką samą co tytuł założonego wątku.
Pewnie tak powinno być od samego początku, Sorki.
Jesli dalej jest coś nie tak, to proszę o naprowadzenie mnie na właściwą drogę.

Wieczorkiem zamieszczę dalszą część historii mojego, a przepraszam, naszego (Grześ się widzę ujawnił) ogrodu.

Witam Kasie z mezem,dobrze Wam bedzie u nas i napewno wesolo Pozdrawiam cieplutko z Bawarii-Kasia Jak przywitanie to i kwiatki