szron cudnie przyozdobił roślinki dobrze, że czasem pojawiają się takie prezenty pogody bo inaczej nie było by co podziwiać w ogrodzie o tej porze roku
Iwonko, Jolu, widzę, że sporo tu babć i to cieszy, że mamy tu pełen przekrój wiekowy, a wszystkie babcie tutaj mają co najmniej jedną pasję.
Agatko dziękuję obejrzałam go z każdej strony.
Elu szron mamy piękny, ale do jutra chyba będzie po wszystkiemu, bo jest na +
Ewo, u nas jest dużo ładniejszy widok na roślinki niż u Ciebie. Sprawdziłam to dziś naocznie. W Częstochowie dziś szaro- buro i ponuro, mgła taka, że wierzy na Jasnej Górze nie widać.
No cóż ja dalej się dąsam na Mikołaja, bo ta moja talia dość kiepsko się zarysowuje, ale i trochę sobie odpuściłam, ja mu jeszcze pokarzędam radę bez niego.