Pogoda straszna.
A tu narzędzia do ogrodu już w pogotowiu: wertykulator, areator i najważniejsza glebogryzarka
Jak tylko ziemia obeschnie rewitalizację czas zacząć

Zrobicie jeszcze wszystko bez obaw,dopiero połowa marca
A jakie plany ogrodowe?

Oj jak by mi się glebogryzarka przydała wpadnę pożyczyć

Madzia, blisko masz, wpadnij

Gabrysia_ napisał(a)

Zrobicie jeszcze wszystko bez obaw,dopiero połowa marca
A jakie plany ogrodowe?

Plany zamaszyste, tylko czy wystarczy dyscypliny do realizacji. Wciąż zmieniamy i zdecydować o ostatecznym wyglądzie nie możemy. Dlatego im szybciej zrobimy tym szybciej decyzje zapadną

Kurcze to Ty z podkarpacia też jesteś , to super może te "szarości" i piękności na własne oczęta zobaczę.

Pozdrawiam

Hogata napisał(a)

Kurcze to Ty z podkarpacia też jesteś , to super może te "szarości" i piękności na własne oczęta zobaczę.

Pozdrawiam

Zapraszam serdecznie

Wertykulator, najlepszy przyjaciel kobiety
Wczoraj pożarł 2 trawniczki, a dziś poprawki i gotowe. Uff fajnie się pisze gorzej gdy pot kapie tu i ówdzie
Jeszcze tylko zniszczyć coś co miało być trawnikiem i szalejemy z przedogródkiem
Wczorajszy dzień obfitował w wydarzenia, myślę, że to za sprawą wiosny
Zakupiłam coś maleńkiego na obwódkę

Fajne zakupy.

Ja lubię się tak zmęczyć w ogrodzie...

Hogata napisał(a)

Fajne zakupy.

Ja lubię się tak zmęczyć w ogrodzie...

Ja też lubię
Wysłałam Ci obiecane zdjęcia, dotarły?