dorota2
17:34, 07 lut 2014
Dołączył: 07 lut 2014
Posty: 77
Witam Wszystkich bardzo serdecznie, mam na imię Dorota i wraz z rodziną mieszkam w Nowym Sączu, nasz ogród jest przekazywany z pokolenia na pokolenie, należał jeszcze do moich pradziadków ale wtedy jak to w większości ogrodów bywało, miał funkcje głównie uprawne a nawet hodowlane, i spacerowały w nim głównie kurki i hasały króliki i jeszcze inne pierzasto-futrzaste zwierzaki. Dziadek mój był ogrodnikiem z zawodu ale szewc w dziurawych butach chodzi i jego prace bardziej można było podziwiać w zieleni miejskiej niż w jego ogrodzie ,niestety. Dzisiaj ogród tworzy moja mama i ja , oj przeszłyśmy przy nim nie mało, ale ciężka praca cieszy kiedy daje efekty. Powolutku(bardzo)zaczyna się wyłaniać jego zarys, a dzięki ogrodowisku zobaczyłam oczami wyobraźni jak może on wyglądać. W ogrodzie nie ma zbyt dużej różnorodności roślinnej, ale teraz wiem że jest to, zaleta i łatwiej będzie go ogarnąć, to taki ogród z mchem i paprocią, hortensjami ogrodowymi i bukietowymi, rododendronami , świerkami i bylinami, mamy też warzywnik i kilka drzewek owocowych. W tym roku planujemy likwidację blaszanego garażu i postawienie drewnianego wraz z wiata, oczywiście wiąże się to z zmianami ogródkowym,(na które się barrrrrdzo cieszę bo łopata to siostra moja. Mam nadzieję , że brać ogrodowiskowa pomoże w tych rewolucjach.
____________________
dorota- Ogród z mchu i paproci
dorota- Ogród z mchu i paproci