Agnieszko w świetnym masz stanie bakopę ale to kwestia chyba zadaszenia Moja też była piękna dopóki nie zaczęło padać i przestało po 4 tygodniach A w koszu po drugiej stronie to heliotro ?
Przemku, ta jedna bakopa z czterech tak wygląda, pozostałe ledwie zipią
Po drugiej stronie roślinka, która jest ozdobna tylko z liści podbarwionych na fioletowo. Nie znam jej nazwy, ale piękna, zdrowa i pewnie jednoroczna
Twoje pozostałe ledwo zipią a moje od dawna gryzą ziemię Heheee
Byłem dziś w ogrodniczym po chryzantemy ale jakieś takie niekształtne i nieciekawe były Wróciłem do domu z pustym bagażnikiem Może uda mi się gdzieś indziej
Zanim pojechałam do ogrodniczego byłam w dwóch kwiaciarniach, bo nie chciało mi się daleko jechać, ale albo kolor nie ten, albo kształt, albo cena. Trzeba było się ruszyć, ale było warto
Aguś ale zrobiłaś śliczną aranżację przed domkiem . A wiesz, że z przekwitłych aksamitek w prosty sposób możesz pozyskać nasionka na następny sezon? No chyba, że nie chce Ci się bawić i wolisz kupić gotowe roślinki. Faktycznie pogoda jest cudna i biedne roślinki oszalały . Pozdrawiam.
Kasiu, dziękuję, ale gdzie mi tam do Twoich kompozycji
Co roku zbieram nasionka, bo to najprostszy i najtańszy sposób pozyskiwania roślin. Tyle że aksamitki sieję prosto do ziemi, nie do doniczek, i zawsze pięknie rosną i kwitną
U nas dzisiaj pada i na najbliższe dni zapowiadają deszcze przyszła prawdziwa bura jesień